Fot. Youtube/wikipedia

G. Weigel do kard. R. Marxa: lękam się o Kościół w Niemczech

Kościół w Niemczech – kraju moich przodków – umiera. Upodabnianie się do liberalnego protestantyzmu nie przyniesie ożywienia, bo i on jest w stanie agonii – napisał amerykański pisarz katolicki George Weigel w liście otwartym do kard. Reinharda Marxa.

Ten czołowy katolicki intelektualista i biograf Jana Pawła II zareagował w ten sposób na zapowiedź procesu synodalnego w Niemczech, który ma podjąć wiążące decyzje w takich sprawach jak celibat, etyka seksualna czy klerykalizm.

Jak to możliwe, by lokalny proces synodalny podejmował wiążące decyzje w sprawach, które dotyczą całego Kościoła – pyta Weigel. Przypomniał, że tę właśnie drogę obrał przed laty Kościół anglikański, a dziś panuje w nim całkowity rozkład. Autor listu sprzeciwił się również atakowi na celibat kapłański pod pretekstem walki z wykorzystywaniem seksualnym w Kościele. Jego zdaniem jest to przejaw cynizmu. Gdyby celibat miał być powodem nadużyć w Kościele, to na tej samej zasadzie trzeba by uznać, że małżeństwo jest powodem nadużyć w rodzinach. Weigel zwrócił uwagę, że wspólnoty protestanckie, w których celibatu nie ma, mają te same problemy z nadużyciami co Kościół katolicki.

Papieski biograf stanowczo sprzeciwił się również twierdzeniu, jakoby Kościół nie zwracał dotychczas należytej uwagi na znaczenie seksualności w życiu człowieka. Czy to oznacza – zapytał retorycznie Weigel – że teologia ciała Jana Pawła II nie została jeszcze przetłumaczona na język niemiecki? Chyba jednak została przetłumaczona, ale jest zbyt obszerna i złożona, aby mogli ją sobie przyswoić niemieckojęzyczni katolicy – dodał z typowym dla anglosaskich autorów poczuciem humoru George Weigel.

A nawiązując do problemów, jakie mają dziś niemieccy biskupi z etyką seksualną, to – według niego – wynika to po prostu z faktu, że już wiele lat temu, przynajmniej od czasów encykliki „Humanae vitae” (1968) zrezygnowali oni z głoszenia tego, co na ten temat naucza Kościół.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze