fot. materiały Caritas

Gdańsk: 20 ton żywności i artykułów pierwszej potrzeby wyruszyło do Ukrainy

Gdański Caritas zorganizował dziewiąty transport humanitarny. Do Ukrainy wyjechała ciężarówka z 20 tonami artykułów spożywczych i chemicznych. Dary odbiorą pracujący za wschodnią granicą czterej księża z Gdańska.

„Dzielimy się tym co mamy i co udało się zebrać i zakupić” – powiedział w czwartek, przed wyjazdem transportu humanitarnego metropolita gdański abp Tadeusz Wojda.

Zaznaczył, że na Ukrainę wyjeżdżają artykuły chemiczne i spożywcze z długim terminem ważności, artykuły pierwszej pomocy i słodycze dla najmłodszych.

„Wysyłamy to, czego najbardziej potrzeba w tym momencie, ponieważ wiemy, że kiedy kraj jest w sytuacji wojny, to nie ma produkcji i tych artykułów pierwszej pomocy potrzeba na każdym kroku” – tłumaczył arcybiskup Wojda.

Metropolita zauważył, że po 10 miesiącach od wybuchu wojny pomoc w kraju jest znacznie mniejsza niż na początku.

>>> Caritas Spes Odessa: nie możemy pomóc wszystkim, potrzeby stale rosną

„Ludzie nie zapomnieli, że jest wojna, ponieważ dary wciąż spływają. Wiadomo jednak, że to jest dziesiąty miesiąc wojny, ponadto inflacja wpływa na to, że ci ludzie już tak nie pomagają, jak na początku, ale wciąż pomagają” – mówił abp Wojda.

fot. Caritas Polska

Każdy gest jest ważny

Dodał, że każdy gest jest ważny i pomocny. „To, że Polacy pomagają, to jest wielka rzecz” – ocenił.

Dary, które w czwartek wyjechały z Gdańska najpierw dotrą pod ukraińską granicę, gdzie zostaną rozdzielone do mniejszych samochodów, a stamtąd dojadą do czterech gdańskich księży, którzy od lat pracują w parafiach w zachodniej części Ukrainy. Są to: ks. Roman Kazimierczak, ks. Kuba Dębicki, ks. Jan Wójcik i ks. Adam Litwin.

Dyrektor gdańskiego Caritasu ks. Janusz Steć przyznał, że ci księża od początku wojny w Ukrainie pomagają m.in. w transportach humanitarnych. „Są naszymi przedstawicielami na miejscu” – mówił.

Żywność na front

Tłumaczył również, że ks. Jan Wójcik przygotowuje żywność na front. „Na parafii ma zorganizowaną linię produkcyjną i przygotowuje obiady, które wystarczy zalać gorącą wodą” – tłumaczył Steć.

Abp. Wojda przypomniał także, że gdański Caritas pomaga również potrzebującym Ukraińcom, którzy przyjeżdżają na Pomorze.

>>> Diecezja radomska: Rycerze Kolumba i Caritas pomagają polskim i ukraińskim dzieciom

„Każdego dnia nasze stołówki wydają kilkadziesiąt posiłków, w okresach szczytowych to jest nawet 100 posiłków” – wskazywał.

Dodał, że większość Ukraińców, która jest pod opieką gdańskiego Caritasu znalazła pracę. „Osoby, które przyjechały niedawno do Gdańska albo które nie mogą znaleźć pracy, wciąż otrzymują naszą pomoc” – podkreślił metropolita gdański.

Ks. Steć zaznaczył, że poza dziewięcioma dużymi transportami gdański Caritas wysłał kilkadziesiąt mniejszych, które trafiły do Ukrainy.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze