Rodzina Ulmów, fot. Youtube/Pro Patria Poland Team

Gdzie odbędzie się beatyfikacja rodziny Ulmów?

Z dozą pewności beatyfikacja rodziny Ulmów odbędzie się na terenie archidiecezji przemyskiej – powiedział w poniedziałek ks. Bartosz Rajnowski. Zastrzegł, że na razie jest za wcześnie, aby mówić o dacie, bo konieczne są konsultacje z kilkoma dykasteriami watykańskimi.

Watykan poinformował w sobotę, że papież Franciszek zatwierdził dekret o męczeństwie rodziny Ulmów z Podkarpacia, zamordowanej przez niemieckich okupantów 24 marca 1944 r. w Markowej.

Postulator w procesie beatyfikacyjnym rodziny Ulmów ks. dr Witold Burda powiedział w poniedziałek w czasie konferencji prasowej w siedzibie KEP w Warszawie, że wśród mieszkańców Markowej żywa pozostawała pamięć nie tylko o męczeństwie rodziny Ulmów, ale także o ich życiu – codziennej wierności Ewangelii, jako małżonków, jako rodziców oraz o wielkiej życzliwości nieustannie udzielanej bezinteresownej pomocy wielu mieszkańcom Markowej i okolic, mimo że sami mieszkali w skromnym domu, w ubogich warunkach.

>>> Papież zatwierdził dekret o męczeństwie rodziny Ulmów ratującej Żydów w czasie II wojny światowej

Powiedział, że proces beatyfikacyjny Ulmów, jako część dużej procesu beatyfikacyjnego grupy polskich męczenników czasu II wojny światowej, trwał od 2003 do 2008 r. – Po zamknięciu etapu krajowego materiały w 2011 r. zostały przekazane do Watykanu, gdzie uznano wartość kanoniczną zebranych materiałów, czyli watykańska dykasteria ds. kanonizacyjnych potwierdziła, że etap diecezjalny przebiegał zgodnie z normami prawa kanonizacyjnego. W ten sposób rozpoczął się drugi etap beatyfikacyjny – tzw. etap rzymski – tłumaczył postulator.

Rodzina Ulmów Fot. Youtube/ TVP3 Rzeszów

Dodał, że w diecezji przemyskiej trwał proces rogatoryjny, w którego w ramach szukano pism publikowanych bądź niepublikowanych, które wyszły spod pióra Sług Bożych (rodziny Ulmów). – W ich wypadku nie zachowały się takie pisma, ponieważ to byli prości ludzie, którzy żyli Ewangelią w codzienności – zastrzegł postulator. Powiedział, że w 2011 r. zakończył się etap krajowy. – Dwa lata później watykańska kongregacje ds. kanonizacyjnych uznała ważność etapu diecezjalnego” – dodał.

– Metropolita przemyski abp Adam Szal 31 stycznia 2017 r. poprosił watykańską kongregację ds. kanonizacyjnych (po reformie Kurii Rzymskiej – dykasterię) o wyłączenie rodziny Ulmów z tej dużej grupy męczenników i utworzenie nowego procesu beatyfikacyjnego. Stolica Apostolska przychyliła się do tego i od 20 lutego 2017 r. prowadzony jest oddzielny proces. Arcybiskup chciał przez to wyeksponować świadectwo ich życia – wyjaśnił postulator.

>>> Ambasador Kwiatkowski o uznaniu męczeństwa Ulmów: dobry dzień dla Polski, dla naszej historii

Poinformował, że „na etapie diecezjalnym zeznania złożyło 11 świadków, w tym 6 osób – to byli naoczni świadkowie zamordowania rodziny, a kolejne 5 osób znało wydarzenie od świadków naocznych.

– Zeznania złożył m.in. brat Józefa Ulmy, Władysław Ulma, i bratanek Wiktorii Ulmy – Stanisław Niemczak. – wskazał ks. Burda. „Mamy także zeznania Stanisławy Kuźmiar, mamy chrzestnej jednego z dzieci Władysława Ulmy, która niedawno skończyła 100 lat i przebywa w Domu Pomocy Społecznej koło Łańcuta – dodał.

fot. ze zbiorów MIIWŚ w Gdańsku

– Positio liczyło blisko 500 stron. Poza zeznaniami świadków mieści się w nim także ogólne tło Markowej jako miejscowości, parafii, kontekst wojny i możliwości pomocy Żydom w czasie II wojny światowej – powiedział postulator. Kanclerz kurii metropolitalnej w Przemyślu ks. Bartosz Rajnowski powiedział, że zgodnie z kilkuletnią praktyką Kościoła beatyfikacja odbywa się tam, gdzie kandydaci na ołtarze się urodzili, „wzrastali w wierze, zdobywali świętość – w wypadku rodziny Ulmów – gdzie ponieśli śmierć.

Z dozą pewności możemy powiedzieć, że beatyfikacja odbędzie się na terenie archidiecezji przemyskiej – powiedział. Zaznaczył, że jeszcze za wcześnie, żeby mówić o dacie beatyfikacji, bo potrzebne są konsultacje i decyzje kilku watykańskich dykasterii.

Józef i Wiktoria Ulmowie mieszkali we wsi Markowa w przedwojennym woj. lwowskim, obecnie woj. podkarpackie. Wiosną 1944 r. Ulmów zadenuncjował prawdopodobnie granatowy policjant. 24 marca 1944 r. niemieccy żandarmi z posterunku w Łańcucie rozstrzelali Józefa Ulmę i jego żonę będącą w siódmym miesiącu ciąży, a także ich dzieci: 8-letnią Stanisławę, 6-letnią Barbarę, 5-letniego Władysława, 4-letniego Franciszka, 3-letniego Antoniego i półtoraroczną Marię.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze