Gniezno: rozpoczęła się konserwacja organów katedralnych
Rozpoczęła się konserwacja organów katedry gnieźnieńskiej – 52 głosowego instrumentu ufundowanego dla bazyliki w 1975 roku przez Episkopat Austrii i Niemiec. Prace potrwają z przerwami przynajmniej rok.
W pierwszym etapie wymieniona zostanie elektryka, w dalszym naprawy obejmą konstrukcję traktury czyli – jak tłumaczy katedralny organista Tomasz Padoł – systemu przenoszenia ruchu pomiędzy klawiszem a zaworami sterującymi poszczególnymi piszczałkami organów. Zmodernizowany i unowocześniony zostanie również kontuar organowy, czyli stół gry, przy którym zasiada organista, a który – zważywszy na czas budowy organów – jest jednym z najstarszych w Polsce.
>>> Ile zarabia organista i czy musi być wierzący? [PODKAST]
„Pierwszy etap konserwacji potrwa do świąt Bożego Narodzenia. Kolejny rozpocznie się po uroczystościach świętowojciechowych w kwietniu” – informuje Tomasz Padoł, który podczas prac naprawczych i konserwatorskich grać będzie na instrumencie elektrycznym „pożyczonym” z gnieźnieńskiego seminarium duchownego i ustawionym w prezbiterium, w pobliżu konfesji św. Wojciecha.
Organy katedry gnieźnieńskiej nazywane rzadziej wielkimi organami to największy instrument w archidiecezji gnieźnieńskiej. Ufundowane zostały dla bazyliki prymasowskiej w 1975 roku przez Episkopat Austrii i Niemiec. Poprzedni instrument, który przetrwał m.in. dwa wielkie pożary katedry, zniszczony został w styczniu 1945 roku w wyniku ostrzału świątyni przez sowietów po wycofaniu się wojsk niemieckich.
Organy wybudowała w 1975 roku firma August Laukhuff z Weikersheim, a zamontowała na katedralnym chórze jesienią 1976 roku firma Zygmunta Kamińskiego z Warszawy. Odbiór instrumentu miał miejsce 15 października 1977 roku, a jego poświęcenie odbyło się 4 lutego 1979 roku przez kard. Stefana Wyszyńskiego. Organy mają 52 głosy plus dodatkowy głos tzw. dzwony i składają się z 4169 piszczałek, z których największe mierzą ponad 7 metrów wysokości, najmniejsze nieco ponad centymetr.
„Organy katedry gnieźnieńskiej są instrumentem uniwersalnym, można na nim grać z powodzeniem muzykę renesansową, barokową, symfoniczną francuską, a także kompozycje nowoczesne. Ewenementem jest to, że posiadają baterię trąbek hiszpańskich (horyzontalnych), które w organach małych i średnich praktycznie nie występują i dlatego w Polsce są głosem rzadkim” – wyjaśnia Tomasz Padoł.
Konserwacja organów nie przeszkodziła w organizacji dorocznego festiwalu organowego, który odbywa się w katedrze gnieźnieńskiej w miesiącach wakacyjnych. Młodzi organiści korzystają z XIX-wiecznego instrumentu znajdującego się w Kaplicy Łubieńskich.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |