Fot. Twitter/@JasnaGoraNews

Góralska Piesza Pielgrzymka dotarła na Jasna Górę [+WIDEO]

Góralska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę dotarła do celu. Po 9 dniach drogi do Częstochowy przybyło ponad 770 pątników.

W duchowej łączności z uczestnikami Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie modlili się o odwagę dla młodych i radość wyznawania Chrystusa. – Piękno tej pielgrzymki to nie tylko wyjątkowo barwne regionalne stroje kobiet i mężczyzn, muzyka i śpiew, ale żywo wyznawana wiara, rodzinność górali – podkreślają paulini, którzy pielgrzymkę prowadzą. Z góralami jak każdego roku szli też mieszkańcy innych regionów Polski, a nawet z Paragwaju.

>>> „Kaszubski ekspres” – najdłuższa polska piesza pielgrzymka w drodze na Jasną Górę

Podhale w łączności z Lizboną

Dla pielgrzymów, a zwłaszcza młodzieży, tegoroczna pielgrzymka to także duchowa łączność z młodymi gromadzącymi się w Lizbonie na spotkanie z papieżem.

– Wszystkim młodym życzymy łaski wiary i o to się modlimy, bo to jest podstawa w dzisiejszym zwariowanym świecie – stwierdził KAI Robert Grynia z grupy rabczańskiej.

Jak powiedziała studentka Honorata Bierowiec z Olszówki, wiele osób, które chodziły w pielgrzymce, pojechało do Lizbony. My się modlimy za nich, a mamy nadzieję, że oni tam modlą się za nas – zaznaczyła pątniczka. Basia przyszła w pielgrzymce po raz pierwszy podziękować za skończone studia.

– Ufam Chrystusowi. Nie jest łatwo dziś to wyznawać i o tym świadczyć, ale warto – podkreślała pątniczka.

Paweł Szyszka z Zakopanego stanął przed dylematem Lizbona czy góralska pielgrzymka i wybrał pielgrzymkę.

– Łączę się duchowo z Lizboną, chciałbym tam być, ale pielgrzymka góralska jest mi bardzo bliska – mówił uczeń Liceum Wojskowego.

Kościół jest piękny

– Idąc na Jasną Górę, dajemy świadectwo Kościoła żywego, pięknego, uśmiechniętego. W pielgrzymce było dużo młodzieży, górale idą całymi rodzinami. To jest naprawdę przepiękne Boże wydarzenie. To trzeba przeżyć, przyjść, zobaczyć. Takie jest prawdziwe oblicze Kościoła, nie takie jak pokazują media – mówił paulin o. Łukasz Flader, kierownik Pielgrzymki Góralskiej.

Opieką duchową otoczyło pielgrzymów 10 kapłanów, szło także 9 sióstr zakonnych i kleryk. W grupie z Bachledówki przyszedł także Paragwajczyk. Lucas Saracio jest zafascynowany polskim pielgrzymowaniem do Matki Bożej Częstochowskiej i polskimi góralami, dlatego wybrał się z nimi na Jasną Górę.

– Piękne duchowe doświadczenie, którego się nawet nie spodziewałem – mówił Paragwajczyk, uśmiechając się, że będzie kontynuował „góralski styl pielgrzymowania”.

Pątnicy z Podhala nie tylko rozważali, ale też wyznawali w czasie rekolekcji w drodze: Wierzę w Kościół Chrystusowy.

„Trza być w stroju na weselu w jasnogórskiej Kanie”

Górale na Jasną Górę wchodzą w swoich odświętnych regionalnych strojach. Choć góralskie portki mężczyzn uszyte ze zbitej wełny są naprawdę ciepłe, to mimo upalnej pogody nikt z tradycji nie rezygnuje. To kwestia honoru. Mieszkańcy Podhala podkreślają w ten sposób rangę święta, jakim jest zwieńczenie wędrówki do Maryi Jasnogórskiej. W stroju, muzyce, śpiewie i tańcu oddają szacunek, cześć i chwałę Bogu i Najświętszej Panience.

Pielgrzymkę Góralską od początku jej istnienia prowadzą paulini z Bachledówki k. Zakopanego. Pierwsza odbyła się w roku 1982, jeszcze podczas trwania w Polsce stanu wojennego. Wtedy uczestniczyło w niej zaledwie 60 osób, a trasę pątnicy pokonali w 5 dni. Od trzeciej pielgrzymki do grupy z Bachledówki dołączyła grupa z Nowego Targu, a w następnym roku Rabka i Nowy Targ. Od 1991 roku w ramach jednej góralskiej pielgrzymki wyszli również Orawianie.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze