Fot. X/@JasnaGoraNews

Jasna Góra: zakończenie 31. Sesji Formacyjnej dla Sióstr Referentek Powołaniowych w Polsce

Na Jasnej Górze zakończyła się 31. Sesja Formacyjna dla Sióstr Referentek Powołaniowych w Polsce. Spotkanie odbywało się pod hasłem: „Synod o synodalności a powołania”. Mszę św. na podsumowanie 3-dniowego spotkania celebrował abp Adrian Galbas, metropolita katowicki.

W homilii wygłoszonej do sióstr referentek abp Adrian Galbas podkreślił, że w momencie przyjęcia sakramentu chrztu św., wszyscy otrzymaliśmy wezwanie do bycia prorokiem. – Proroctwo to jest jedno z pierwszych i podstawowych powołań; mamy być znakiem Boga w świecie – uwrażliwiał. Zaznaczył także, że małżeństwo jest piękną i potrzebną formą życia w Kościele, wiąże się ono jednak z pewnymi wyzwaniami i trudnościami, od których wolne są osoby życia konsekrowanego. Podkreślił jednak, że w związku z tym, stoi prze nimi wyzwanie bycia jeszcze silniejszym i wyraźniejszym znakiem Boga. Wskazał również, że życie konsekrowane może być daniną. – Będzie się przeklinać dzień, w którym zdecydowało się na przyjęcie powołania do życia konsekrowanego – wyjaśnił abp Galbas, ukazując również przeciwległy biegun: może ono być także darem. – Mogę się cieszyć, że ofiarowuję je dla kościoła – podsumował metropolita katowicki, podkreślając, że w Kościele należy trwać w kluczu daru, nie daniny. 

>>> Siostra z programu „Welon, fura i brawura”: nie trzeba wprost mówić o wierze w Boga, by dawać jej świadectwo

Odpowiedni styl bycia Kościołem

W rozmowie z @JasnaGóraNews abp Adrian Galbas zauważył, że siostry często, choć niesłusznie, obarczane są winą za mała ilość, bądź brak powołań. Odnosząc się do Katechizmu i ustaleń Soboru Watykańskiego II przypomniał jednak, że podstawową misją osób powołanych jest życie jako osoby konsekrowane.

– To najbardziej oddziałuje i emanuje, dopiero później przychodzą różne inne działania i wydarzenia – przypomniał. 

Fot. X/@JasnaGoraNews

s. Natanaela Ciupata, odpowiedzialna za Komisję Animatorek Powołań z ramienia Konsulty Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce, przyznała, że spotkania takie są bardzo ważne i potrzebne siostrom choćby po to, żeby zobaczyć, że są. – Ja osobiście widzę, że wiele mogę się od sióstr nauczyć – powiedziała. Siostra podkreśliła też jak duże znaczenie ma dla niej obecność podczas sesji prof. Aleksandra Bańki

– Dla mnie to niesamowite doświadczenie móc usłyszeć o synodzie w Rzymie, od osoby, która była w sercu tego synodu i ma doświadczenia z pierwszej ręki – przyznała siostra Natanaela.

Jednym z referentów podczas trzydniowej sesji sióstr referentek był właśnie prof. Aleksander Bańka, reprezentant Europy na pierwszej sesji 16. Zgromadzenia Ogólnego Zwyczajnego Synodu Biskupów w Rzymie. Wskazał on, że jako Kościół, wracamy do pewnej dobrej równowagi. – Nie chodzi o to, że teraz świeccy zaczynają przejmować obszar władzy czy rządzenia w Kościele – wyjaśnił, podkreślając istotę odpowiedniego momentu, który trwa obecnie, by dostrzec, jak jesteśmy wewnątrz synodalni. Prof. Bańka przypomniał też, że przenosi się to następnie na naszą zdolność do bycia misyjnym.

– Jeśli my mamy między sobą odpowiednią relację, odpowiedni styl bycia Kościołem, jeśli to wewnątrz nas jakoś działa i działa właściwie, wówczas możemy się lepiej udzielać w misji – powiedział. 

S. Katarzyna ze zgromadzenia Sióstr Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Świątyni Jerozolimskiej przyznała, że wraca ze spotkania bardzo ubogacona zarówno słowem, jak i świadectwem sióstr, z którymi razem obradowała.

– Najbardziej umocniłam się w przekonaniu, że Duch Święty prowadzi Kościół – przyznała siostra. 

Fot. X/@JasnaGoraNews

S. Monika Juszka, misjonarka Klaretynka podkreśliła, że w trakcie spotkania siostry zauważyły wielką różnorodność wśród siebie.

– Nie tylko w charyzmatach czy duchowości, ale także w sposobie bycia, postępowania, sposobie życia naszych wspólnot, jak ewangelizujemy i apostołujemy – wyjaśniła.

Przyznała, że doświadczenie tej różnorodności było bardzo cenne. Dodała jednak, że podczas pracy w grupach i rozmów podczas sesji, okazało się, że pomimo różnorodności, siostry mówią i dążą do tego samego. – Łączy nas jeden duch, mimo różnorodności – powiedziała nie kryjąc radości. 

Po mszy św. celebrowanej przez abp Adriana Galbasa, siostry miały możliwość porozmawiać z nim o synodzie i powołaniach. Po spotkaniu sesja sióstr referentek zakończyła się uroczystym obiadem.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze