fot. Ilya Yak/Unsplash

Kara śmierci obowiązywała również w Watykanie. Zniesiono ją niedawno

Wprowadzenie przez Franciszka do Katechizmu Kościoła Katolickiego poprawki, uznającej karę śmierci za niedopuszczalną z katolickiego punktu widzenia, jest okazją do przypomnienia, jak wyglądała ta sprawa w Watykanie.

Pomijając ponad tysiącletnie dzieje Państwa Kościelnego (przestało istnieć z chwilą zajęcia Rzymu przez wojska Garibaldiego i zjednoczenia Włoch w 1870), którego ustawodawstwo w dużym stopniu odzwierciedlało rzeczywistość prawną ówczesnych czasów, w samym Watykanie kara śmierci obowiązywała w latach 1929-69 a ostatecznie i formalnie zniósł ją Jan Paweł II w 2001 roku.

Na podstawie ustawodawstwa Państwa Papieskiego, najwyższy wymiar kary był orzekany za najcięższe zbrodnie, z których na pierwszym miejscu wymieniano zamach na papieża. Najczęściej skazańca pozbawiano życia przez powieszenie lub ścięcie. W Państwie Kościelnym szczególnie „rekordowe” pod tym względem były lata 1796-1870, gdy wykonano 527 egzekucji, które niemal w całości były dziełem Giovanniego Battisty Bugattiego (1779-1869), znanego jako „Mastro Titta” i zwanego „oprawcą papieskim”.

Pierwszym na tej ponurej liście był niejaki Nicola Gentilucci, który za zabicie księdza i dwóch braci został powieszony, a następnie poćwiartowany w Foligno 22 marca 1796. Ostatnim – Agostino Bellomo, zgilotynowany w Palestrinie 9 lipca 1870, na dwa miesiące przed wkroczeniem do Rzymu oddziałów Garibaldiego.

Bugatti prowadził dokładny dziennik (do 17 sierpnia 1864, gdy zastąpił go Vincenzo Balducci), w którym zaznaczał datę każdej egzekucji, imię i nazwisko straconego przez siebie i opisywał krótko rodzaj przestępstwa. W latach 1796-1864 zapisał 516 takich przypadków. Co prawda później okazało się, że jeden ze skazańców został rozstrzelany, podczas gdy Mastro Titta jedynie wieszał swe ofiary, a drugiego powiesił i poćwiartował pomocnik kata, niemniej daje to średnią ponad 7,5 wykonanych przez siebie kar rocznie.

55 spośród tych egzekucji przypada na okres, gdy w Rzymie stacjonowały wojska francuskie, broniące papieża (do 1870). Po zakończeniu swej posługi kat papieski jeszcze przez 5 lat, aż do śmierci, otrzymywał emeryturę od Piusa IX w wysokości 30 skudów miesięcznie.

fot. EPA/MASSIMO PERCOSSI

Po zajęciu Rzymu przez wojska Giuseppe Garibaldiego 20 września 1870 i utworzeniu zjednoczonych Włoch Państwo Kościelne przestało istnieć, ale Pius IX nie chciał się z tym pogodzić i na znak sprzeciwu ogłosił się „więźniem Watykanu”. W praktyce nie przeszkodziło to jednak ani jemu, ani jego następcom sprawować urzędu głowy Kościoła katolickiego. Ostatecznie tzw. „kwestię rzymską” rozwiązały Układy Laterańskie z 11 lutego 1929, zawarte przez rząd włoski i Stolicę Apostolską, na mocy których na obszarze stolicy Włoch powstało eksterytorialne Państwo Miasta Watykanu.

Na mocy Układów (lub Paktów) Laterańskich watykański system prawny opierał się zasadniczo na włoskim kodeksie karnym, który w 1926 wprowadził ponownie zniesioną wiele lat wcześniej karę śmierci. W przypadku Stolicy Apostolskiej miała ona zastosowanie w przypadku zamachu na Ojca Świętego z zamiarem zamordowania go.

„Uznając osobę Najwyższego Kapłana [papieża] za świętą i nienaruszalną, Włochy oświadczają, że jakikolwiek zamach na jego osobę lub jakiekolwiek podżeganie do takiego zamachu jest karalne tymi samymi karami, jakie przewiduje się wobec podobnych zamachów lub podżegań wymierzonych w osobę Króla” – stwierdzał jeden z punktów Układów. Również wszelkie inne zniewagi lub oszczerstwa, popełnione na obszarze Włoch przeciw papieżowi, „wynikające z wypowiedzi, czynów lub pism” miały być karane na tej samej zasadzie, co przeciw królowi.

W praktyce od tamtego czasu nigdy nie doszło do tego rodzaju zagrożeń i tzw. „kara główna” pozostała tylko na papierze (zresztą po II wojnie światowej Włochy przestały być królestwem, toteż jakiekolwiek odniesienia do osoby monarchy straciły na aktualności). Niemniej, w sierpniu 1969 bł. Paweł VI zapowiedział zmiany w kodeksie karnym, ze zniesieniem kary śmierci na czele, które weszły w życie w styczniu 1971, gdy niektórzy dziennikarze zaczęli zarzucać temu papieżowi obłudę, gdy krytykował on wykonywanie wyroków śmierci w Hiszpanii i ZSRR. Ostatecznie karę tę usunął całkowicie z tzw. Prawa Fundamentalnego Państwa Miasta Watykanu z 26 listopada 2000 (weszło w życie 22 lutego 2001) św. Jan Paweł II.

Ogłoszona i wprowadzona przez Franciszka 2 sierpnia poprawka, mówiąca o niemożności pogodzenia z nauczaniem Kościoła istnienia kary śmierci, dotyczy punktu 2267 Katechizmu Kościoła Katolickiego z 1992 roku.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze