FOT. PAP/Łukasz Gągulski

Kard. Dziwisz: w naszych czasach jesteśmy szczególnie wezwani do umacniania Kościoła

Całe dzieje parafii i świątyni Matki Bożej Różańcowej w Mrzygłodzie, sięgające początków XVII wieku, świadczą o miłości i przywiązaniu do Matki Chrystusa – powiedział 22 sierpnia w sanktuarium w Myszkowie-Mrzygłodzie kard. Stanisław Dziwisz. Duchowny przewodniczył Mszy św. z okazji jubileuszu 25-lecia koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Mrzygłodzkiej.

W homilii kard. Dziwisz zauważył, że spełniły się i nadal się spełniają słowa Maryi z hymnu Magnificat: „Błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny”. – Wszystkie pokolenia uczniów Jezusa sławią od wieków Jego Matkę, a Ona zajmuje wyjątkowe miejsce w Kościele. My również jesteśmy takim pokoleniem, dlatego dzisiaj tutaj jesteśmy. Całe dzieje parafii i świątyni Matki Bożej Różańcowej w Mrzygłodzie, sięgające początków XVII wieku, świadczą o miłości i przywiązaniu do Matki Chrystusa. Tę miłość i przywiązanie utrwala obraz przywieziony z Krakowa – wyjaśnił.

>>> Abp Jędraszewski: z Maryją nie utracimy nadziei, nie zatracimy wiary

Wieloletni sekretarz św. Jana Pawła II przypomniał, że od samego początku istnienia mrzygłodzkiej parafii „czciciele Maryi tworzyli tutaj Arcybractwo Różańca Świętego, podtrzymując nabożeństwo i modlitwę do Najświętszej Maryi Panny całej wspólnoty parafialnej”. – Od samego początku wspólnota parafialna w Mrzygłodzie zaprosiła do siebie Maryję, trwała cały czas i nadal trwa na modlitwie z Nią i do Niej – wskazał.

Fot. cathopic.com

Kardynał zaznaczył, że „w naszych czasach jesteśmy w sposób szczególny wezwani do dawania świadectwa wierności i do umacniania wspólnoty Kościoła, w którym mamy przystęp do słowa Bożego i życiodajnych sakramentów”.

>>> Papież Franciszek: to właśnie pokora jest tajemnicą Maryi

Hierarcha podarował także sanktuarium różaniec św. Jana Pawła II. – Niech przypomina papieża, wielkiego czciciela Matki Bożej Różańcowej – powiedział na zakończenie

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze