Kard. Ryś podczas liturgii stacyjnej: błogosławieni czy przeklęci?
My Jesteśmy uczestnikami tego ewangelicznego sądu. Trzeba się odnaleźć: czy będę po prawej, czy po lewej stronie? Czy będę wśród owiec, czy będę wśród kozłów? Czy usłyszę: pójdźcie błogosławieni, czy usłyszę: idźcie precz przeklęci w ogień wieczny? To jest Ewangelia, która została do nas wypowiedziana. Jesteśmy postawieni przed sądem. Sąd przed apostołami Piotrem i Paweł poprowadził ich do życia wiecznego – jest pytanie: czy ten sąd nad nami też będzie dla nas tak samo pozytywny, tak samo szczęśliwy? Błogosławieni czy przeklęci? – pytał kard. Ryś.
Poniedziałkowe pielgrzymowanie do Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych Łodzi zaprowadziło pielgrzymów na liturgię stacyjną do kościoła pw. św. Franciszka z Asyżu w Dekanacie Łódź Retkinia – Ruda. Tam Eucharystii przewodniczył i kazanie wygłosił kard. Grzegorz Ryś.
>>> „Jak człowiek ma nadzieję, to kocha, jak kocha, to ma nadzieję”. Arena Młodych 2024
Odwołując się do ewangelicznej sceny sądu ostatecznego metropolita łódzki zauważył, że – królowanie Jezusa Chrystusa polega na tym, że potrafi On zrezygnować z siebie i zadbać o tych, których świat uważa za najmniejszych, których świat uważa za niepotrzebnych, których świat nie ma ochoty zauważać – głodni, spragnieni, nadzy. Kto się nimi w świecie przejmuje? Jezus Chrystus Król – jest cały na ich służbie. To jest ta królewska godność, która jest nam wszystkim zadana w stworzeniu. Bóg gdy nas powoływał do życia to widział naszą wielkość w służbie, tym którzy mogą najmniej. Sąd dotyczy tego czy potrafimy być królami na sposób Jezusowy. Nie tak, że mamy władzę nad innymi, ale przede wszystkim mamy władzę nad sobą. Jesteśmy wolnymi ludźmi, którzy trzymają swoje życie we własnych rękach, i ponieważ posiadają siebie w wolności, to potrafią także siebie dać – podkreślił kaznodzieja.
– Będziemy sądzeni z tego, co robimy z Bożymi darami! Każdy z nas jest na tysiąc sposobów wyposażony, obdarzony przez Boga. Nie ma takiego człowieka, który nie ma czego dać – zaznaczył hierarcha.
Kończąc homilię metropolita łódzki powiedział – jesteśmy na sądzie tak jak Piotr i Paweł na tym miejscu w Rzymie, gdzie dziś stoi kościół św. Piotra w Okowach. Byśmy usłyszeli wyrok, który nas nie zabija, tylko ogłasza nam nasze szczęście ludzi błogosławionych, żyjących na wieki, tak jak żyjący na wieki są książęta apostołów Piotr i Paweł – zakończył.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |