Fot. Przymierze Miłosierdzia

Kard. Stella: potrzebujemy miłosiernych i ludzkich kapłanów

Duchowa i ludzka formacja to element, z którego nie można rezygnować nawet po święceniach kapłańskich – wskazuje kard. Beniamino Stella, kierujący watykańską Kongregacją ds. Duchowieństwa. W rozmowie z Radiem Watykańskim przypomina on, że seminarium jest pierwszym laboratorium kształtowania intelektu, ale i przede wszystkim serca.
 
„Trwając przy Chrystusie i żyjąc na co dzień miłosierdziem, można pisać naprawdę wspaniały karty kapłańskiego życia” – podkreśla kard. Stella. Prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa zauważa też, że troska o formację nie oznacza zamiatania księżowskich przewin pod dywan, tylko odważne stawianie im czoła. Twierdzi, że im dłużej jest się księdzem, tym bardziej potrzeba odnawiania swego duszpasterskiego zaangażowania.

„Kongregacja ds. Duchowieństwa liczy setki lat, jej jednym z pierwszych prefektów był św. Karol Boromeusz. Zajmuje się formacją początkową przyszłych kapłanów w seminariach i potem dalszą, już po święceniach, to musi stanowić nieodłączną ciągłość.

Przypominamy, że nie chodzi jedynie o formację intelektualną, ale również ludzką i duszpasterską, tak by ksiądz pamiętał, że docenienie człowieczeństwa w jego posłudze jest nieodłączne. Oznacza to równowagę wewnętrzną, umiejętność budowania relacji, zdolność osądu, roztropność, zdolność wejścia w życie wspólnoty.

Księża są dziś wezwani do większego wysiłku, ponieważ często odpowiadają za kilka wspólnot tworzących rozległe parafie. Potrzeba głoszenia słowa i niesienia sakramentów szczególnie w rodzinach i życiu młodych ludzi, po to, by świadomie byli w stanie powiedzieć Bogu «tak» i potrafili odpowiedzialnie stawić czoło burzom i zawirowaniom współczesnego świata, które są dziś zupełnie inne niż te z czasów mojej młodości“ – powiedział papieskiej rozgłośni kard. Stella.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze