fot. unsplash

Karolina Binek: jakie plusy i minusy ma nauka zdalna? [FELIETON]

Odgłosy restauracji, jadącego samochodu, szczekający pies czy włączony telewizor. To tylko niektóre dźwięki, które słyszę podczas nauczania zdalnego. Stały się już niemal codziennością i po dwóch tygodniach od rozpoczęcia roku akademickiego zupełnie mnie nie dziwią. Co więcej, z perspektywy studenta uważam, że studia online mają więcej plusów niż minusów. 

Od 26 października wszyscy uczniowie szkół ponadpodstawowych oraz klas IV-VIII uczą się zdalnie. Podobnie jak studenci, którzy w większości już od początku października korzysta z tego rozwiązania. W salach lekcyjnych pozostali więc tylko najmłodsi, którym lekcje online mogą stwarzać najwięcej problemów. Choć i oni od najbliższego poniedziałku także będą objęci nauką zdalną. 

>>> Premier: rozszerzamy naukę zdalną na klasy od 1-3; przedłużamy do 29 listopada nauczanie zdalne dla uczniów klas starszych

Online 

Mój rok akademicki w tym roku wyjątkowo zaczął się 15 października. Jednak już miesiąc wcześniej wiedziałam, że wszystkie zajęcia będą odbywały się za pomocą jednej z platform internetowych. Władze mojej uczelni zaplanowały natomiast dwudniowe wykłady stacjonarne dla wszystkich pierwszych roczników. Niestety, ze względu na wprowadzenie dodatkowych obostrzeń, również te zajęcia nie odbyły się. Swoich znajomych ze studiów widziałam ostatnio w… marcu.  

W poprzednim semestrze jednak moje zajęcia internetowe wyglądały zupełnie inaczej niż w tym. Żadne z nich nie odbywały się bowiem w czasie rzeczywistym. Zamiast tego wykładowcy wgrywali nagrane wcześniej wykłady na specjalną platformę i zadawali zadanie, na którego wykonanie wyznaczali czas, zazwyczaj nie krótszy niż tydzień. Było to o tyle dobre rozwiązanie, że ćwiczenia mogłam wykonać o każdej porze dnia i nocy, byle tylko zmieścić się w terminie. 

fot. unsplash

Od początku tego roku akademickiego wszystkie zajęcia odbywają się na żywo. I chociaż trzeba w nich uczestniczyć o określonej godzinie, to dużym plusem jest dla mnie to, że wystarczy je włączyć i można brać w nich udział nawet w… piżamie. Bo na szczęście tylko podczas lektoratu z języka angielskiego powinnam mieć włączoną kamerkę internetową. Tym samym nie tracę też czasu na dojazd na uczelnię, a w czasie przerw pomiędzy zajęciami mogę nawet przygotować sobie obiad. 

>>> Karolina Binek: „Proszę pokazać pokój”. Jak przebiega zdalna obrona pracy dyplomowej? 

Powroty 

Studia online cenię też ze względu na fakt, że dzięki nim jestem w stanie wciąż pracować. Ze względu na dużą liczbę zajęć w tym semestrze trudno byłoby mi bowiem połączyć te dwie czynności. Dzięki zajęciom online nie opuszczam żadnych wykładów, a zaoszczędzony czas mogę spędzić w pracy, podobnie jak wielu moich znajomych. Co więcej, niektórzy z nich zdecydowali się na rozpoczęcie studiów dziennych, zamiast zaocznych. Wcześniej było to dla nich niemożliwe.   

>>> Zgubione buty i lekcje w maseczce. Tak wygląda teraz polska szkoła [REPORTAŻ]

fot. unsplash

Kilka osób z mojego roku ze względu na brak zajęć odbywających się stacjonarnie, zdecydowało się przeprowadzić z Poznania do rodzinnego domu, rezygnując tym samym z wynajmu mieszkania. I przyznam szczerze, że zupełnie im się nie dziwię, chociaż trudno byłoby mi znów na tak długo zamieszkać w niewielkiej wiosce.  

>>> Czy ludzie pochodzący ze wsi są gorsi? [FELIETON]

I chociaż z perspektywy pracującej studentki czwartego roku widzę niemal same plusy nauki zdalnej, to nie zazdroszczę pierwszoroczniakom. Tak naprawdę nie mieli jeszcze okazji poczuć, jak bardzo studia różnią się od nauki w szkole czy też w liceum. Z doświadczenia wiem też, że są rzeczy, których na odległość trudno się nauczyć. W przypadku studiów dziennikarskich to chociażby prowadzenie relacji telewizyjnej na żywo czy też obycie z kamerą. Sama jestem również ciocią kilkulatków i zdaję sobie sprawę, że o ile dla mnie zajęcia online są komfortowe, o tyle dla dzieci i ich rodziców niekoniecznie. Jednak mimo wszystko warto pamiętać, że w tym szczególnym czasie najważniejsze jest ludzkie zdrowie i bezpieczeństwo, a na naukę stacjonarną na pewno jeszcze przyjdzie czas.  

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze