Kobieca robota wieczna
“…trysną zdroje wód na pustyni i strumienie na stepie, spieczona ziemia zmieni się w pojezierze, spragniony kraj w krynice wód na pustyni i strumienie na stepie; spieczona ziemia zamieni się w pojezierze, spragniony kraj w krynicę wód; badyle w kryjówkach gdzie legały szakale – na trzcinę i sitowie.” (Iz 35,6-7) – Izajaszowa obietnica dla wielu daleka jest od spełnienia. Wskutek zmian klimatu ludzie w różnych rejonach świata coraz bardziej cierpią z powodu braku wody pitnej. Najbardziej dotknięte tym brakiem są tzw. kraje rozwijające się w Afryce i Azji, kraje ubogie, z ograniczonym dostępem do źródeł energii. Koło się zamyka… Poza tymi dwoma faktami istnieje jeszcze jedno zasadnicze powiązanie między brakiem w zaopatrzeniu w wodę a niskim wykształceniem dziewcząt i kobiet. W Afryce 90% prac związanych z gromadzeniem wody i zbieraniem drewna (czyli podstawowego źródła energii) wykonują właśnie one. Praca ta zajmuje im do sześciu godzin dziennie! Wiele rodzin właśnie dlatego rezygnuje z posyłania dziewcząt do szkoły, gdy tylko osiągną wiek umożliwiający udział w tej pracy koniecznej dla przetrwania rodzin. Badania wykonane przez ONZ w Tanzanii w 2013 r. wskazują, że zmniejszenie odległości pomiędzy miejscem zamieszkania, a źródłem wody z 30 do 15 minut zwiększyłoby uczęszczanie dziewcząt do szkoły o 12%. mowa tu o wykształceniu podstawowym. Wyjście z tego błędnego koła musi polegać z jednej strony na zapobieganiu zanieczyszczeniu środowiska, z drugiej – na zastosowaniu znanych w technologicznie rozwiniętych państwach metod pozyskiwania wody pitnej. Patronką takich działań mogłaby zostać Maryja. Pośród wielu Jej wizerunków znana jest ikona „życiodajne źródło”, przedstawiająca Bogurodzicę z Dzieciątkiem Jezus wyłaniającą się ze źródła wody. Poza teologiczną interpretacją wody – Jezusa jako życia – ważna jest też legenda związana z powstaniem ikony: w miejscu, w którym się znajdowała, poszukiwano wody do picia, nawet po omacku…
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |