Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Kolejna noc tropikalna w Polsce

Noc ze środy na czwartek będzie kolejną nocą tropikalną. Do tego od południowego zachodu wejdzie front, który przyniesie groźne burze. Wydaliśmy ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia – powiedział PAP rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski.

Walijewski podkreślił, że upały, jak zaczęły się w sobotę, to trwają i będą trwały do piątku. „Z tym, że na zachodzie zrobi się trochę chłodniej. To nie oznacza, że będzie zimno. Tylko te wartości będą rzędu 26-28 stopni. Natomiast w centrum i na wschodzie jeszcze będą upały, ale nie tak straszne jak we wtorek i w środę” – wyjaśnił.

Przekazał, że we wtorek został pobity rekord ciepła dla Polski w 2023 roku. W Ostrołęce było 35,7 stopnia C, w Legionowie 35,6 a 35,5 było w Kętrzynie, Pułtusku. „Te 35,7 stopnia to najwyższa wartość zanotowana w naszych stacjach meteorologicznych” – zaznaczył rzecznik IMGW. Jak dodał, okazało się, że we wtorek Polska i Hiszpania były najcieplejszymi krajami w Europie. Średnie wartości były wyższe od normy, np. w woj. warmińsko-mazurskim o 9 stopni Celsjusza.

>>> Przed nami tydzień tropikalnych nocy, temperatura powyżej 20 st. C

W nocy ze środy na czwartek do południowego zachodu wkroczy do nas front atmosferyczny. Przyniesie więcej chmur i ulewne opady deszczu. Pojawią się też burze, którym będzie towarzyszył wiatr do 75 km/h. „Ale bardzo niebezpieczne będą opady, bo nawet miejscami do 40 – 5 mm. Miejscami może się też pojawić grad” – podkreślił Walijewski.

Zaznaczył, że będzie to kolejna noc tropikalna. „W centrum, na wschodzie do 20-21 stopni Celsjusza, natomiast pozostała część kraju przeważnie od 16 do 18 st. C. Trochę chłodniej nad samym morzem – około 15-16 stopni” – przekazał.

Przekazał, że będzie bardzo niebezpiecznie i w związku z tym IMGW wydał ostrzeżenia, które obowiązują do czwartku, do godziny 9. „Ale później będą wydane kolejne ostrzeżenia” – dodał.

Alerty pierwszego stopnia przed burzami obowiązują w województwach: lubuskim, wielkopolskim, dolnośląskim, opolskim (prawie całe) i śląskim (tylko południowe powiaty). Natomiast dla południowych i południowo-zachodnich powiatów województwa dolnośląskiego wydane są ostrzeżenia wyższego stopnia, czyli drugiego. „A to ze względu na większą ilość opadów, bo lokalnie może tam spaść nawet do 45 mm” – wyjaśnił Walijewski. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze