Fot. Joel Muniz/unsplash

Studia podyplomowe cieszą się coraz większym zainteresowaniem

Studia podyplomowe cieszą się coraz większym zainteresowaniem w Polsce. Obecnie jest ok. 170 tys. uczestników „podyplomówek”. Programy studiów zaprojektowane są w taki sposób, aby spełnić wymagania i zbudować przewagę na rynku pracy – powiedziała cytowana w komunikacie Katarzyna Wąs z Uniwersytetu SWPS.

Jak potwierdza Główny Urząd Statystyczny, studia podyplomowe cieszą się w Polsce coraz większym zainteresowaniem. W 2014 roku liczba studentów podyplomowych w całym kraju przekraczała 163 tys., w kolejnych latach dane te nie były aktualizowane.

W 2020 było ich mniej, bowiem niecałe 150 tys., jednak zaledwie rok później odnotowano ponad 10-proc. przyrost, do 166 tys. studentów. Obecnie liczba ta wynosi około 170 tys. Eksperci są zgodni, że trend wzrostowy powinien utrzymać się w kolejnych latach.

„Programy studiów zaprojektowane są w taki sposób, aby spełnić wymagania rynku pracy i budować przewagę w karierze zawodowej” – powiedziała Katarzyna Wąs. Dodała, że przeciętny wiek kandydata przyjmowanego na studia podyplomowe waha się między 25 a 35 lat, choć często są to również osoby zdecydowanie starsze.

>>> Wygraj stypendium na studia w Rzymie – rusza trzecia edycja Konkursu Papieskiego dla studentów

Studia podyplomowe to forma kształcenia, na którą są przyjmowani kandydaci posiadający kwalifikacje co najmniej pierwszego stopnia, prowadzona w uczelni, instytucie naukowym Polskiej Akademii Nauk, instytucie badawczym lub Centrum Medycznym Kształcenia Podyplomowego, kończąca się uzyskaniem kwalifikacji podyplomowych.

Fot. unsplash/Glnn Carstens-Peters

Jak podano, główną motywacją kandydatów na takie studia jest spełnienie coraz wyższych wymagań rynku pracy (np. w przypadku psychologa klinicznego dodatkowy dyplom jest wymogiem zawodowym). Jednocześnie część z nich myśli o rozwoju osobistym, niekoniecznie związanym bezpośrednio z drogą zawodową.

Jerzy Dmuchowski, psychoterapeuta oraz certyfikowany superwizor z Laboratorium Psychoedukacji zwrócił uwagę, że dla części osób studia podyplomowe mogą być swego rodzaju formą rozwoju osobistego, niekoniecznie związanego ze ścieżką kariery zawodowej.

„Nasi absolwenci wielokrotnie zaznaczali, że studia odmieniły ich życie. Otrzymali kompetencje, które mogli wykorzystać nie tylko w pracy, ale również w życiu codziennym” – wyjaśnił Dmuchowski.

>>> Watykański astronom: nauka to małe kroki naprzód

„To zachęciło nas do zmiany perspektywy. Stworzone przez nas kierunki – trenerów grupowych oraz coachingu i mentoringu, które ukończyło już przeszło 1200 osób – połączyliśmy w jeden, czyli Podyplomowe Studia Stosunków Międzyludzkich i uzupełniliśmy o bieżący kontekst technologiczno-kulturowy” – powiedział.

Jak podano, wielu kandydatów podkreśla również role networkingu i możliwość stałego kontaktu ze specjalistami z danej branży. „Znajomości, choć w Polsce mogą mieć wydźwięk pejoratywny, stanowią klucz do realizowania części celów biznesowych. Bez szerokiej sieci kontaktów ze specjalistami z różnych dziedzin trudno o sprawne poruszanie w dynamicznie zmieniającej się gospodarce opartej na wiedzy. (…) Rozwój osobisty, sieć kontaktów, kompetencje twarde oraz – może przede wszystkim – miękkie, to zasoby, dzięki którym uczelnie obserwują w ostatnich latach ponownie wzrost zainteresowania różnymi formami edukacji” – podsumowano.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze