Komentarz do Ewangelii, 1 kwietnia 2019

Z Ewangelii na dziś: „Następnie przybył powtórnie do Kany Galilejskiej, gdzie przedtem przemienił wodę w wino. A był w Kafarnaum pewien urzędnik królewski, którego syn chorował. Usłyszawszy, że Jezus przybył z Judei do Galilei, udał się do Niego z prośbą, aby przyszedł i uzdrowił jego syna, był on już bowiem umierający”. (J 4, 46–47). 

 

Znamy finał tej historii. Syn urzędnika zostaje uzdrowiony. Zastanawiam się ile musiał ryzykować dworzanin Heroda, który nie był przychylny Mistrzowi z Nazaretu. Wiedział przecież jak król postąpił z chłopcami narodzonymi w tym samym czasie co Jezus, czy z Janem Chrzcicielem. Ryzykował wiele, przyznając się do Jezusa – może nawet życie. Tą prośbą dał świadectwo wiary na dworze królewskim. Warto pamiętać, że im bardziej żyjemy Ewangelią, tym bardziej nasz sposób życia, świadczy o tym, że należymy do Boga. 

Zobacz także