fot. pixabay.com

Komentarz do Ewangelii, 1 marca 2019

Z Ewangelii na dziś: „Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwojgiem, lecz jednym ciałem. Co więc Bóg złączył, tego niech człowiek nie rozdziela». W domu uczniowie raz jeszcze pytali Go o to. Powiedział im: «Kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia względem niej cudzołóstwo. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo» (Mk 10, 7-12). 

 

Jednoznaczny ten tekst biblijny. Wielu by powiedziało, że bardzo mało życiowy. Statystyki są nieubłagane. W niektórych regionach kraju co drugie małżeństwo się rozwodzi. Nie znam przyczyny. Wiem, że Bóg daje nam określone powołanie do realizacji i nieprzypadkowych ludzi stawia obok siebie. Są oni błogosławieństwem, ale i krzyżem, który ma nas uszlachetniać w drodze do nieba. Czasem krzyżem, którego nie potrafimy zrozumieć, ogarnąć, ponieść. Dzięki niemu stajemy się bardziej cierpliwi, wyrozumiali, łagodni, wprowadzający pokój… Jeszcze jedno: dla osób rozwiedzionych, w ponownych związkach też jest miejsce w Kościele. Nie jesteśmy wspólnotą idealnych, ale słabych i grzesznych ludzi, którzy wzajemnie podpierają się i opatrują rany w drodze ku niebu.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze