Komentarz do Ewangelii, 14 lutego 2020
Z Ewangelii na dziś: „Spośród swoich uczniów wyznaczył Pan jeszcze innych, siedemdziesięciu dwóch, i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście ze sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie” (Łk 10,1-4).
To ważna symbolika. W dniu zakochanych słyszymy o wyjściu z Ewangelią uczniów Mistrza z Nazaretu. Może coś w tym jest. Mamy iść bez pieniędzy, dodatkowych ubrań, majątku, po drodze nie mamy tracić czasu na plotkowanie (do tej pory pozdrawianie w tym regionie świata potrafi trwać nawet kilka godzin), a iść ze swoim najważniejszym i jedynym bogactwem do innych – Bogiem i Jego Ewangelią. Łukasz zadaje kłam twierdzeniom, że bez auta, solidnego miejsca na odpoczynek, kasy się nie da. Takie rzeczy robią właśnie zakochani w Bogu. Bez miłości tak się nie da.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |