fot. unsplash

Komentarz do Ewangelii, 17 listopada 2021

Z Ewangelii na dziś: „Gdy Pan po otrzymaniu godności królewskiej wrócił, kazał przywołać do siebie te sługi, którym dał pieniądze, aby się dowiedzieć, co każdy zyskał. Stawił się więc pierwszy i rzekł: »Panie, twoja mina przysporzyła dziesięć min«. Odpowiedział mu: »Dobrze, sługo dobry; ponieważ w drobnej rzeczy okazałeś się wierny, sprawuj władzę nad dziesięciu miastami«. Także drugi przyszedł i rzekł: »Panie, twoja mina przyniosła pięć min«. Temu też powiedział: »I ty miej władzę nad pięciu miastami«. Następny przyszedł i rzekł: »Panie, oto twoja mina, którą trzymałem zawiniętą w chustce. Lękałem się bowiem ciebie, bo jesteś człowiekiem surowym: bierzesz, czego nie położyłeś, i żniesz, czego nie posiałeś«. Odpowiedział mu: »Według słów twoich sądzę cię, zły sługo! Wiedziałeś, że jestem człowiekiem surowym: biorę, gdzie nie położyłem, i żnę, gdzie nie posiałem. Czemu więc nie dałeś moich pieniędzy do banku? A ja po powrocie byłbym je z zyskiem odebrał«. Do obecnych zaś rzekł: »Zabierzcie mu minę i dajcie temu, który ma dziesięć min«” (Mt 18,1-4).  

Bóg jest dobry. Mina to prawie kilogram złota. Sporo pieniędzy, bo to ponad 225 tysięcy złotych. Tę Ewangelię odczytuję, jako przypowieść o naszym bogactwie. Tak, jesteśmy bogaci. Bóg daje nam: najbliższych, zdolności, talenty, relacje, inteligencję, czas, mniej lub więcej zdrowia. Daje nam naprawdę wiele. Mamy te dobra rozwijać na ziemi. Nie stać w miejscu, z opuszczoną głową, nie być smutnym, zakompleksionym. Zawstydzonym sobą czy swoim chrześcijaństwem, a może też z rozdmuchaną wiarą w brak swoich talentów i umiejętności. Jesteśmy powołani do życia na całego, pełnego emocji, przygód, rozwoju, walki z przeciwnościami. Do takiego życia i rozwoju jesteśmy zaproszeni przez Boga. Wykorzystajmy dobrze czas, który został nam dany.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze