fot. unsplash

Komentarz do Ewangelii, 19 grudnia 2019

Z Ewangelii na dziś: „Na to rzekł Zachariasz do Anioła: «Po czym to poznam? Bo sam jestem już stary i moja żona jest w podeszłym wieku». Odpowiedział mu Anioł: «Ja jestem Gabriel, stojący przed Bogiem. I zostałem posłany, aby mówić z tobą i oznajmić ci tę radosną nowinę. A oto będziesz niemy i nie będziesz mógł mówić aż do dnia, w którym się to stanie, bo nie uwierzyłeś moim słowom, które się spełnią w swoim czasie» (Łk 1, 1820).  

 

Przez kolejne dni będziemy, razem z Ewangelią, spoglądać na wydarzenia, które poprzedzały narodziny Jezusa w Betlejem. Zachariasz, w podeszłym wieku, miał około 70 lat, nie może uwierzyć w słowa Archanioła, mówiące mu, iż zostanie tatą. Są tu dwie wskazówki dla naszej wiary. Po pierwsze, Bóg wysłuchuje naszych modlitw i nie warto się zniechęcać tym, że nie otrzymujemy czegoś „teraz, zaraz” (tak też było ze św. Abrahamem i św. Moniką i z wieloma innymi osobami) – może po prostu nie jest to nam potrzebne w tym momencie. Po drugie, Bóg jest większy od naszych ograniczeń, nawet biologicznych, i jest w stanie dokonywać dzieł, które nie mieszczą się w naszych głowach. W związku z tym On może przyjść i do nas, choć wydaje się nam, że mamy za bardzo „poharatane życie”. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze