fot. Karlo Klasic Pixsell/ PAP

Komentarz do Ewangelii, 2 listopada 2025

Z Ewangelii (trzeciej) na dziś: „Jezus powiedział do swoich uczniów: «Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przybędę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę». Odezwał się do Niego Tomasz: «Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?». Odpowiedział mu Jezus: «Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie»” (J 14, 1-6). 

Ważny dzień dla Kościoła, tzw. Dzień Zaduszny, który przypada zaraz po świętowaniu uroczystości Wszystkich Świętych – tych wszystkich naszych sióstr i braci, którzy dostali się do nieba. Modlimy się dziś za wszystkich zmarłych – bez wyjątku, nie tylko za tych, o których się spodziewamy, że są w niebie. Im jesteśmy starsi, tym bardziej mamy doświadczenie, że kogoś nam brakuje, że jest pustka po babci, dziadku, mamie, tacie, siostrze, bracie, synu, córce, innych bliskich… Dziś każdy prezbiter, bez specjalnego pozwolenia biskupa, może odprawić trzy msze św. w intencjach: poleconej przez wiernych, za wszystkich zmarłych i w intencji podanej przez papieża. To wspomnienie niesie w sobie nadzieję. Jezus w Ewangelii mówi, abyśmy się nie trwożyli, bo On w niebie przygotował dla nas miejsce. W słowach Jezusa „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele” (J 14,2) grecki tekst używa słowa monai, które oznacza „mieszkania”, ale też „miejsca przebywania” czy „postoje w drodze”. Ojcowie Kościoła widzieli w tym obraz nie tyle luksusowych niebiańskich apartamentów, a bardziej to, że każdy ma szansę się tam znaleźć. Jak mawiał św. Jan od Krzyża, w momencie śmierci będziemy sądzeni z miłości, staniemy przed miłosiernym Bogiem. Miłujmy na wszelkie sposoby, pomagajmy – niczego w zamian się nie spodziewając, abyśmy zapełnili niebo. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze