Fresk Fra Angelico, fot. commons.wikimedia/

Komentarz do Ewangelii, 20 grudnia 2023

Z Ewangelii na dziś: „Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do dziewicy poślubionej mężowi imieniem Józef, z rodu Dawida; a dziewicy było na imię Maryja. Wszedłszy do Niej, Anioł rzekł: «Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami ». Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co by miało znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: «Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i zostanie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca». Na to Maryja rzekła do anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?». Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego okryje Cię cieniem. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, którą miano za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego». Na to rzekła Maryja: «Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego». Wtedy odszedł od Niej Anioł” (Łk 1,26-38). 

Kolejne zdarzenie – zwiastowanie – opisane w adwentowej Ewangelii, a mające miejsce przed narodzinami Jezusa w Betlejem (przypominam, że jest tak od 17 grudnia). Maryja wówczas dowiaduje się, że będzie nosiła pod sercem Jezusa. Jest informowana o tym, że Jej ciotka, prawie osiemdziesięcioletnia Elżbieta, też spodziewa się potomka. Anioł szybko dodaje, jakby wyczuwając zdziwienie Maryi na tę informację, że „przecież dla Boga nie ma nic niemożliwego”. Maryja wciąż mnie zawstydza – kiedy wracam do tego fragmentu Ewangelii. Zgoda na działanie Boga w Jej życiu, choć nie bez wątpliwości, zaufanie, wypowiedziane najważniejsze „tak” w historii świata – zadziwiają. Czasem nam, współczesnym, wydaje się, że wiemy lepiej od Boga. Wówczas trzeba nam spojrzeć, czym prędzej, w stronę Maryi i uczyć się, że to Bóg jest pierwszy, najważniejszy i wie lepiej od nas, że ma dla nas i na nas najlepszy plan. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze