fot. pixabay

Urząd ochrony danych osobowych w Belgii: trzeba wykreślić z księgi chrztu nazwisko osoby, która się tego domagała

Urząd ochrony danych osobowych (GBA) nakazał we wtorek biskupstwu Gandawy zastosowanie się do wniosku ochrzczonego o wykreślenie jego nazwiska z księgi chrztów w swojej parafii. Jest to pierwsza decyzja w takiej sprawie w historii Belgii.

We wrześniu br. urząd wszczął postępowanie w sprawie przechowywania przez Kościół katolicki danych ochrzczonych Belgów. Argumentowano, iż postępowanie zostało wszczęte w związku z podejrzeniem o łamanie przepisów dotyczących RODO.

Urząd miał otrzymać skargi od osób, które domagały się wykreślenia ich danych z rejestru chrztów prowadzonych przez Kościół katolicki. Miały się one spotkać z odmową.

„Kościół działa zgodnie z prawem” – przekonywał natomiast Geert De Kerpel, rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Belgii. Podkreślił, iż dane nie są przechowywane i gromadzone centralnie, lecz tylko w parafiach.

>>> Pozaliturgiczna propozycja dla par nieregularnych [KOMENTARZ]

We wtorek GBA zdecydowało, że ochrzczony mężczyzna, którego dane znalazły się w księdze chrztu w jednej z parafii biskupstwa Gandawy, miał prawo domagać się ich wykreślenia. Jego wcześniejszy wniosek w tej sprawie do biskupstwa został odrzucony.

Urząd nakazał zaspokojenie żądania skarżącego i usuniecie jego danych. Biskupstwo ma 30 dni na złożenie odwołania.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze