Komentarz do Ewangelii, 22 grudnia 2018

Z Ewangelii na dziś: „«Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim. Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy»” (Łk 1, 46-47).  

 

Ain Karain. Miasto w górach. Kolejna scena bezpośrednio sprzed narodzin Jezusa, z odwiedzin Maryi u Elżbiety. Z pierwszego spotkania kuzynów: Jezusa i Jana Chrzciciela będących pod sercami swych Matek. Maryja wypowiada Magnificat, którym modlimy się każdego dnia na brewiarzu – uwielbia Boga za Jego plan względem niej, Jego miłosierdzie. Całe życie Maryi, każda najmniejsza część sekundy, było rodzajem hymnu pochwalnego na cześć Boga. Oby i tak było z nami. Trzeba mieć świadomość, że nasze życie powinno być nieustannym chwaleniem Najwyższego przez tysiące prozaicznych czynności: gotowanie, sprzątanie, wyrzucanie śmieci, naukę, pracę, wypełnianie PITów, zakupy itd. One powinny być przesiąknięte Ewangelią. 

 

Marcin Wrzos OMI

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze