fot. PAP/ Jacek Bednarczyk

Komentarz do Ewangelii, 22 stycznia 2022

Z Ewangelii na dziś: „Jezus przyszedł do domu, a tłum znów się zbierał, tak że nawet posilić się nie mogli. Gdy to posłyszeli Jego bliscy, wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: »Odszedł od zmysłów«” (Mk 3, 20-21). 

W kościołach czytane są dziś dwa zdania Ewangelii – to najkrótsze czytanie w ciągu roku. Zresztą, dlatego lubię ewangelistę Marka, bo nie używa niepotrzebnych słów. Najbliżsi chcą powstrzymać Jezusa, aby nie głosił kazań, uzdrawiał, aby nie czynił cudów. Obawiali się tłumów, ludzkich języków, a może też choroby umysłowej – skoro mówiono, że: „odszedł od zmysłów lub „stanął poza sobą” (gr. eksestē). To byłoby poruszające potwierdzenie naszego chrześcijaństwa, gdyby ktoś i nam powiedział, że jesteśmy „głupi”, „nienormalni”, „szaleni”, bo miłujemy, przebaczamy, wprowadzamy pokój i jedność, służymy, dzielimy się (też kawałkiem domu, sporymi pieniędzmi, czasem). Że jesteśmy tacy wobec tych, których nie znamy, a nawet wobec tych, którzy zrobili nam krzywdę lub mogą nam ją zrobić. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze