fot. Andrea Piacquadio, pexels

Komentarz do Ewangelii, 24 września 2025

Z Ewangelii na dziś: „Jezus zwołał Dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi złymi duchami oraz władzę leczenia chorób. I wysłał ich, aby głosili królestwo Boże i uzdrawiali chorych. Mówił do nich: «Nie bierzcie nic na drogę: ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy; nie miejcie też po dwie suknie. Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, pozostańcie tam i stamtąd będziecie wychodzić. Jeśliby was gdzieś nie przyjęli, wychodząc z tego miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo przeciwko nim!». Wyszli więc i chodzili po wsiach, głosząc Ewangelię i uzdrawiając wszędzie” (Łk 9,1-6). 

Jezus nie tylko głosi i uzdrawia. Zaczyna też dzielić się swoją misją ewangelizacji. Rozsyła uczniów, dając im moc i zadanie: „Głoście Królestwo Boże i uzdrawiajcie chorych”. Od tego momentu świat staje się ich misją. Nie tylko świątynia. Nie tylko synagoga. Każda droga, wioska, dom, rozmowa. W języku greckim słowo ἀπόστολος (apostolos) znaczy „wysłannik”, „posłany”. A więc bycie apostołem to nie status – to kierunek. Apostoł to nie ktoś z tytułem. To ktoś w ruchu. W jednej z książek o Kościele w USA George Weigel opisał pewną scenę. Przy wjeździe na parking należący do jednej z protestanckich wspólnot – tuż pod logo marketu – umieszczono wielki napis: „Terytorium misyjne”. Chciano, aby każdy wyjeżdżający wiedział, że to cały świat jest takim terytorium. Bo to, co zaczyna się po opuszczeniu świątyni – to dopiero misja. Ten świat, w którym żyjesz. Twoje osiedle, tramwaj, biuro, szkoła, internet, sąsiedztwo. To wszystko – to miejsca głoszenia Ewangelii. Nie zawsze słowem. Czasem uśmiechem. Czasem decyzją. Czasem spokojem, przebaczeniem, cierpliwością. Jezus mówi do nas to samo, co wtedy do Dwunastu: „Idźcie. Nie musicie brać nic, prócz zaufania Mi”. To wystarczy. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze