fot. pixabay.com

Komentarz do Ewangelii, 29 lipca 2020

Z Ewangelii na dziś: Marta rzekła do Jezusa: »Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga«. Rzekł do niej Jezus: »Brat twój zmartwychwstanie«. Rzekła Marta do Niego: »Wiem, że zmartwychwstanie w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym«. Rzekł do niej Jezus: »Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?« Odpowiedziała Mu: »Tak, Panie! Ja wciąż wierzę, żeś Ty jest Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat« (J 11,21-27). 

 

Dom przyjaciół: Marty, Marii i Łazarza. Ten ostatni umiera. Marta wyznaje wiarę, że Jezus jest Mesjaszem i może wskrzesić przyjaciela, co też się dzieje. Chrześcijaństwo jest religią relacji, bliskości z Bogiem i drugim człowiekiem. W tej bliskości mogą się dziać zaskakujące rzeczy i to ona jest w stanie i nas wskrzesić ze śmierci grzechów, słabości i kompleksów. Bóg jest dobry i nie zostawia nas. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze