Fot. cathopic.com

Komentarz do Ewangelii, 5 grudnia 2019

Z Ewangelii na dziś: „Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom i runął, a upadek jego był wielki” (Mt 7, 25-27).

 

Ten ewangeliczny fragment uczy pokory i „zadaje pytania”. Zastanawiam się, na ile realizuję wskazania z Ewangelii, szczególnie te dotyczące posiadania, zmagania się z krzyżem, czy tego, aby to Bóg był najważniejszy. To słowo jest bardzo adwentowe. Bardzo potrzebuję Boga, aby przyszedł i prowadził mnie w dojrzewaniu wiary. Z dnia na dzień, coraz bardziej zaczynamy przecież rozumieć, zdawać sobie sprawę z tego, że sami z siebie nie mamy szans, by ogarnąć Ewangelię.

 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze