fot. pixabay

Komentarz do Ewangelii, 17 listopada 2018

Z Ewangelii na dziś: „Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać” (Łk 18, 1). 

 

Długo nie rozumiałem tego fragmentu. To jak? Mamy być na kolanach cały dzień i noc? A praca, rozwój, przyjaciele, znajomi? To myślenie było pokłosiem zapisanej w głowie informacji, że modlitwa to rozmowa z Bogiem, a jeśli już, to najlepiej na kolanach. To dość uproszczona definicja. Modlitwa to bycie z Bogiem. Czasem można przy Nim trwać bez słów – bo On i tak wszystko wie – jak przyjaciel z przyjacielem. W tym kontekście wygląda to zupełnie inaczej. Mogę być w pracy, szkole, na studiach, w teatrze, na boisku, przed komputerem, z przyjaciółmi, z innymi ludźmi i jednocześnie z Nim. Wówczas życie, chwila po chwili, staje się modlitwą, byciem przy Bogu.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze