Komentarz do Ewangelii, 24 czerwca 2017
Z Ewangelii na dziś: „Zachariasz zażądał tabliczki i napisał: «Jan będzie mu na imię». I wszyscy się dziwili. A natychmiast otworzyły się jego usta, język się rozwiązał i mówił, wielbiąc Boga. I padł strach na wszystkich ich sąsiadów. W całej górskiej krainie Judei rozpowiadano o tym wszystkim, co się zdarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i pytali: «Kimże będzie to dziecię?». Bo istotnie ręka Pańska była z nim. Chłopiec zaś rósł i wzmacniał się duchem; a żył na pustkowiu aż do dnia ukazania się przed Izraelem” (Łk 1,63-66.80).
To nie tylko jakaś historia Jana Chrzciciela i Zachariasza. Ona jest jedną z tych, które w pewnym wymiarze powtarzają się. Każdy z nas jest ważny dla Boga i „ręka Pańska jest nad nim”. Bóg troszczy się o nas troskliwą, kreatywną i czułą miłością. Im bardziej będziemy brać od Niego siły, aby kochać, darzyć szacunkiem, przebaczyć, być troskliwym, tym częściej usłyszymy pytanie: „Kimże on jest, że ma w sobie aż tyle dobroci”? – Stąd, że jest ukochanym dzieckiem Boga.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |