Komentarz do Ewangelii, 24 czerwca 2018

Z Ewangelii na dziś: „Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy jej sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał tak wielkie miłosierdzie nad nią, cieszyli się z nią razem. Ósmego dnia przyszli, aby obrzezać dziecię, i chcieli mu dać imię ojca jego, Zachariasza. Jednakże matka jego odpowiedziała: «Nie, lecz ma otrzymać imię Jan»” (Łk 1,57-59). 

 

Uroczystość narodzenia św. Jana Chrzciciela. Z jego ziemskiej wędrówki pamiętam szczególnie takie słowa: „Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał… (J 3, 30)”, które wypisałem na obrazkach prymicyjnych. To ważne, abyśmy pamiętali o tym, że mamy sposobem swojego życia i słowami tak przekazywać wiarę, aby ludzi prowadzić do Jezusa a nie do siebie samych. Trzeba nam obumierać w pysze i egoizmie. Jan Chrzciciel był w tym mistrzem. 

Zobacz także