Koordynatorka pomocy dla Syrii: Syryjczycy ciągle potrzebują pomocy
Mieszkańcy i osoby uciekające z Syrii ciągle potrzebują naszej pomocy – mówi koordynatorka pomocy dla Syrii Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej. Jak ocenia, przedłużający się konflikt sprawia, że coraz mniej osób interesuje się sytuacją Syryjczyków.
W środę przypada Światowy Dzień Uchodźcy. Dla Polskiej Misji Medycznej (PMM) jest pretekstem do zorganizowania zbiórki datków w kawiarniach w centrum Krakowa (Nowa Prowincja, Bonobo, De Revolutionibus, Siesta Cafe, Piękny Pies, Karma, Ka Udon Bar) i w Oświęcimiu (Cafe Bergson). W kawiarniach, które przystąpiły do akcji, znajdują się opaski z napisem „Pomóż Syrii” i puszki, do których można wrzucać datki.
Polska Misja Medyczna zachęca kolejne kawiarnie do przyłączenia się do akcji. Zebrane fundusze powędrują na pomoc dla małych Syryjczyków. Akcja potrwa tak długo, jak długo lokale będą zainteresowane współpracą z PMM.
„Mieszkańcy i osoby uciekające z Syrii ciągle potrzebują naszej pomocy” – powiedziała koordynatorka pomocy dla Syrii Małgorzata Olasińska-Chart z PMM.
Jak oceniła, przedłużający się konflikt w Syrii sprawia, że coraz mniej osób interesuje się tym, co dzieje się z Syryjczykami. „Szukamy innych sensacji” – stwierdziła, wskazując, że dramat syryjskich uchodźców trwa ósmy rok.
Według Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR), najwięcej, bo ponad 3,5 mln Syryjczyków przyjęła Turcja. Ponad 900 tys. trafiło do Libanu, a ponad 660 tys. uchodźców przyjęła sąsiednia Jordania, gdzie pomaga Polska Misja Medyczna.
„Jordański obóz Zaatari, gdzie obecnie mieszka niemal 80 tys. Syryjczyków, przypomina na pierwszy rzut oka miasteczko. W obozie działają sklepy i małe punkty usługowe, takie jak fryzjerzy czy punkty krawieckie. Jednak to +miasteczko+ jest otoczone kolczastym drutem. Polska Misja Medyczna dostarcza rodzinom w obozie paczki żywnościowe i pakiety higieniczne: mydła, szampony, podpaski, proszki do prania, pasty i szczoteczki do zębów, papier toaletowy, ale też materiały remontowo-budowlane” – opisywała Olasińska-Chart.
Zgodnie z relacjami, część osób żyje w obozie siódmy rok – mieszkają w kontenerach i namiotach.
„Krakowianie niejeden raz okazali swoje serce i wsparcie dla poszkodowanych Syryjczyków. Czy to podczas ubiegłorocznego koncertu dla Nury, czy podczas zbiórek na protezy dla dzieci po amputacjach. Jesteśmy pewni, że i tym razem zaangażują się w tę prostą akcję pomocy” – powiedziała koordynatorka pomocy dla Syrii w PMM.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |