Fot. Vincenzo Bordo/Facebook

Korea: porzucony przez rodzinę, przyjął go oblacki ośrodek

Jeong został porzucony przez rodzinę. Przyjął go oblacki ośrodek św. Anny, gdzie mieszkał do swojej śmierci. Przed paroma dniami odbył się jego pogrzeb – czytamy na portalu oblaci.pl.

Dom św. Anny to instytucja niepubliczna prowadzona przez misjonarzy oblatów na przedmieściach Seulu. Placówka działa od 1993 roku. Niesie pomoc młodzieży z trudnościami, jak również osobom, które znalazły się na prawdziwym rozdrożu życia. Jedną z takich osób był Jeong.

>>> Korea Południowa: trzech wychowanków Domu św. Anny przyjęło chrzest

Wieść o pożegnaniu Jeong**guka, który walczył z chorobą i zawsze pokazywał jasną twarz, nie rezygnując z woli życia, wywołała łzy w oczach kolegów, którzy żyli razem jak rodzina. Idź i spoczywaj w pokoju kolego. Dziękuję za waszą ciężką pracę – napisał o. Vincenzo Bordo OMI.

Fot. Vincenzo Bordo/Facebook
Fot. Vincenzo Bordo/Facebook

Źródło: oblaci.pl

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze