Fot. PAP/EPA/MICK TSIKAS

Kościół w Azji: niepokój po atakach terrorystycznych w Christchurch

Katoliccy biskupi w Indiach, Indonezji i Malezji są oburzeni i zaniepokojeni terrorystycznymi atakami 15 marca br. na meczety w Christchurch w Nowej Zelandii. W ich wyniku życie straciło 49 osób, a rannych zostało 48. 25 osób przebywa w szpitalu w stanie ciężkim. Był to najkrwawszy akt terrorystyczny w historii Nowej Zelandii.

„Okrutna tragedia miała miejsce zaledwie miesiąc po ataku terrorystycznym w Kaszmirze” – powiedział w sobotę bp Theodore Mascarenhas, sekretarz generalny Konferencji Biskupów Indii i dodał: „Ataki to zbrodnie przeciwko ludzkości”. Przypomniał, że w lutym br. ponad 40 osób straciło życie w ataku islamskich terrorystów w Pakistanie: w Pulwama, Dżammu i Kaszmirze.

Z kolei Konferencja Biskupów w większości islamskiej Indonezji wyraziła zaniepokojenie możliwymi skutkami ataków w Christchurch dla katolików w ich kraju. „Katolicy w Indonezji mają nadzieję, że incydent w Nowej Zelandii nie zamrozi relacji między różnymi religiami i grupami etnicznymi” – stwierdzili biskupi.

Zarówno w zdominowanych przez wyznawców hinduizmu Indiach, jak i w Indonezji, wielokrotnie dochodziło do krwawych aktów terroru grup ekstremistycznych wymierzonych przeciwko mniejszościom religijnym. W obu krajach w kwietniu i maju odbędą się wybory parlamentarne. Przypomina się, że kampanie wyborcze prowadzone są czasem z użyciem ostrych debat o podłożu religijnym.

Obserwatorzy w stolicy Indonezji Dżakarcie nie wykluczają, że grupy islamskie mogą planować ataki w odwecie za zbrodnię w Christchurch.

Natomiast Rada Kościołów Malezji zaapelowała do mieszkańców tego azjatyckiego kraju, aby tym bardziej „głęboko docenili jedność, pokój i harmonię w obliczu terroru w Christchurch”. „Prowokacyjna mowa nienawiści nie ma miejsca tu ani gdziekolwiek indziej na świecie” – oświadczyła Rada Kościołów Malezji, do której należy także Kościół katolicki.

Pod rządami premiera Mahathira Mohamada, który sprawuje urząd od prawie roku w muzułmańskiej Malezji stale rośnie presja na chrześcijan. Islamiści w swojej propagandzie podkreślają rzekome zagrożenie dla islamu ze strony chrześcijan i Malezyjczyków chińskiego pochodzenia.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze