Fot. PAP/Łukasz Gągulski

Kraków: dominikanie otworzyli muzeum z okazji 800-lecia obecności zakonu w Polsce

Prowincjał Zakonu Kaznodziejskiego w Polsce o. Łukasz Wiśniewski OP otworzył w Krakowie Muzeum Polskiej Prowincji Dominikanów. – Chcemy pokazać nasz charyzmat, dany przez Boga najpierw św. Dominikowi, a następnie przekazywany kolejnym pokoleniom braci i tutaj, w tym klasztorze realizowany – mówił.

>>> Pomagając innym – ratujesz świat [RECENZJA]

Muzeum Polskiej Prowincji Dominikanów zostało zaaranżowane w krakowskim klasztorze braci kaznodziejów. Wstęgę na otwarcie symbolicznie przeciął prowincjał Zakonu Kaznodziejskiego w Polsce o. Łukasz Wiśniewski OP. – Nareszcie! – podsumował długie lata przygotowań do uruchomienia placówki.

Fot. PAP/Łukasz Gągulski

– Zapraszając do muzeum, zapraszamy do naszego domu, bo ten klasztor od ośmiu wieków jest domem braci kaznodziejów. Chcemy pokazać to, co w naszym domu najcenniejsze. Historycy sztuki będą podziwiać walory artystyczne i historyczne tej wystawy. My, dominikanie, chcemy pokazać to, kim jesteśmy. Chcemy pokazać nasz charyzmat, dany przez Boga najpierw św. Dominikowi, a następnie przekazywany kolejnym pokoleniom braci i tutaj, w tym klasztorze realizowany. Chcemy pokazać, że jesteśmy braćmi kaznodziejami, posłanymi do głoszenia Ewangelii, braćmi, których kaznodziejstwo jest wspierane przez studium, żyjącymi we wspólnocie, gdzie realizuje się życie Ewangelią – mówił przełożony polskich dominikanów.

Chrystus i apostołowie

>>> 1,6 mln Polaków żyje poniżej granicy skrajnego ubóstwa

Kuratorem ekspozycji jest prof. Marek Walczak, który podczas wernisażu prezentował najcenniejsze zabytki zgromadzone na dwóch poziomach muzeum w klasztornych murach. Do najcenniejszych zaliczył zespół sześciu najwyższej klasy artystycznej figurek z alabastru, przedstawiających Chrystusa i pięciu apostołów, powstałych w południowych Niderlandach albo północnej Francji na przełomie 2 i 3 ćw. XV w. Znalezione zostały, jak opowiadał profesor, w kościele św. Idziego, którym opiekują się dominikanie. Mają one warsztatowe odpowiedniki w dziesięciu alabastrowych posążkach Chrystusa i apostołów w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku.

Fot. PAP/Łukasz Gągulski

Cennym eksponatem jest Matka Boska Jackowa, posążek z alabastru związany przez tradycję dominikańską ze św. Jackiem i odnotowany w dominikańskim klasztorze we Lwowie w 1401 roku. Najcenniejszym obiektem w zbiorach muzeum dominikanów jest jednak zespół najstarszych w Polsce kwater witrażowych z przełomu XIII i XIV w., które dotąd przechowywane były jako depozyt w Muzeum Narodowym w Krakowie.

>>> Bp Stułkowski: świeccy mają coś, czego księża nie mają

Podczas zwiedzania można podziwiać łączące niedawno odkryte romańskie relikty ze strukturami z betonu architektonicznego wnętrza zaadaptowane dzięki dotacji Społecznego Komitetu Ochrony Zabytków Krakowa. Dominikańskie muzeum powstało w ramach obchodów 800-lecia obecności braci kaznodziejów w Polsce.

Marzenie ojca Adama

– Spełniło się marzenie o. Adama Studzińskiego, który przez 40 lat zajmował się gromadzeniem zabytków i dbaniem o najcenniejsze obiekty w klasztorze – opowiada o. Paweł Klimczak, przeor wspólnoty braci kaznodziejów w Krakowie. Obecna ekspozycja mieści się w miejscu, gdzie niegdyś znajdowała się pracownia konserwatorska o. Adama i kilka gablot jako namiastka muzeum.

Fot. PAP/Łukasz Gągulski

Klasztor w Krakowie jest jednym z trzech na świecie, w których życie dominikańskie trwa nieprzerwanie od pierwszych lat istnienia zakonu. Został on założony w 1222 roku przez św. Jacka Odrowąża, dając jednocześnie początek polskiej prowincji dominikanów. Od ponad 600 lat istnieje tu szkoła wyższa (Studium Generale), kształcąca młodych braci, która jest zaledwie o 50 lat młodsza od najstarszego uniwersytetu w mieście.

Muzeum jest nowocześnie zaaranżowane, ale jego twórcom chodziło o to, by nie poddać się nowoczesnym rozwiązaniom, bo pokazywane eksponaty przemawiają swoim autentyzmem i historią. – Dla człowieka wierzącego to muzeum będzie – taki był nasz zamysł – miejscem doświadczenia duchowego. Muzeum nie jest kaplicą, ale mamy nadzieję, że będzie inspirowało do modlitwy. To, co piękne, historyczne, łączy się i prowadzi do tego, co duchowe – do Tego, który jest Źródłem piękna, dobra i prawdy – przekonuje o. Klimczak.

Nieodpłatne zwiedzanie ekspozycji po wcześniejszym zarejestrowaniu na stronie internetowej muzeum będzie możliwe od początku stycznia.

Galeria (7 zdjęć)
Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze