Kraków: rozpoczęła się Msza św. z okazji Dnia Papieskiego

Dziś w sposób szczególny dziękujemy Bogu za dar św. Jana Pawła II dla Kościoła i świata: za jego życie i służbę, nauczanie i świętość, za jego duchową obecność w naszym życiu osobistym i zbiorowym – mówił kard. Stanisław Dziwisz na rozpoczęcie Mszy św. w Sanktuarium św. Jana Pawła II, która jest centralnym punktem obchodów XVII Dnia Papieskiego w Krakowie.

Witając uczestników Eucharystii, kard. Dziwisz wrócił wspomnieniami do dnia wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową – wydarzenia, które „zapisało się niezwykle głęboko w naszej zbiorowej pamięci”. „Wtedy żyliśmy w innym, jeszcze bardziej podzielonym świecie, a Polska wraz z innymi krajami Europy Środkowo-Wschodniej dzieliła niełatwy los dźwigania brzemienia narzuconego jej bezbożnego systemu totalitarnego” – mówił długoletni sekretarz św. Jana Pawła II. Podkreślił, że pontyfikat papieża Polaka przeszedł już do historii, ale nadal, nie tylko z potrzeby serca, „powracamy do postaci i nauczania świętego Papieża, który wprowadził Kościół w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa”.

Hierarcha zauważył, że w Polsce utrwaliła się tradycja Dnia Papieskiego, odbywającego się w niedzielę poprzedzającą 16 października – rocznicę wyboru Ojca Świętego. „Corocznie w tym dniu pragniemy w sposób szczególny podziękować Bogu za dar św. Jana Pawła II dla Kościoła i świata. Dziękujemy za jego życie i służbę, za jego nauczanie i świętość, za jego duchową obecność w naszym życiu osobistym i zbiorowym” – wyjaśniał znaczenie papieskich obchodów krakowski metropolita senior.

W Mszy św. uczestniczą młodzi stypendyści Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, a także Chorwaci biorący udział w Krakowie w konferencji „Wpływ papieża Polaka, św. Jana Pawła II na chorwacką społeczność”.

XVII Dzień Papieski odbywa się pod hasłem „Idźmy naprzód z nadzieją”. Krakowskie obchody rozpoczęły się w sobotę na Rynku Głównym od tańca belgijskiego w wykonaniu stypendystów Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia. Wczoraj odbyło się również spotkanie młodych z Anną Dymną.

Zobacz także