fot. YouTube/Brama Grodzka

Ks. Alfred Wierzbicki uhonorowany „za odwagę głoszenia prawdy w Kościele”

Medalem 75-lecia Misji Jana Karskiego uhonorowany został „za odwagę głoszenia prawdy w Kościele” filozof i etyk ksiądz profesor Alfred Wierzbicki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego – poinformowało w Towarzystwo Jana Karskiego.

Towarzystwo Jana Karskiego poinformowało, że ksiądz Wierzbicki „staje przy tych, którym odbierana jest twarz i godność, których jest mniej, których prześladują i biją”.

– Gdyby żył w okrutnym czasie wojennym bez wahania stanąłby przy Janie Karskim – oceniła wiceprzewodnicząca Towarzystwa Jana Karskiego, jego bratanica i córka chrzestna Wiesława Kozielewska-Trzaska.

Jak przekazano w komunikacie, inny laureat medalu, filozof-etyk ksiądz profesor Andrzej Szostek podkreślił, że ksiądz Wierzbicki „jest człowiekiem nieobojętnym, wiernym kapłanem i błyskotliwym uczonym”.

– Od lat publicznie zabiera głos zajmując zdecydowane stanowisko w odniesieniu do szeregu problemów moralnych, w tym zwłaszcza tych, które odnoszą się do Kościoła w Polsce. Nierzadko formułuje krytyczne uwagi wobec oficjalnego stanowiska wysokich przedstawicieli Episkopatu Polski, jeśli w ich słowach lub zaniechaniach dostrzega brak ewangelicznej i humanitarnej wrażliwości na sytuację ludzi traktowanych niesprawiedliwie, prześladowanych, odsuniętych na margines życia społecznego, poniżanych – wskazał Szostak.

>>> Ks. prof. Alfred Wierzbicki: wielu ludzi odchodzących z Kościoła to nadal ludzie wierzący i poszukujący

Według niego Wierzbicki „w takim duchu poddawał krytyce wypowiedzi dotyczące homoseksualistów i przedstawicieli środowisk LGBT. Krytykował zbytnie powiązanie działań Kościoła z władzą i politykami” oraz „postulował podjęcie głębszej refleksji nad głoszoną oficjalnie nauką Kościoła”.

– Ta pełna zaangażowania aktywność księdza Wierzbickiego świadczy zarówno o jego wielkiej odwadze, ale przede wszystkim przywiązaniu do podstawowych wartości ewangelicznych, o gotowości dopominania się o sprawiedliwość i wrażliwość także wtedy, gdy te apele spotykają się z nieprzychylną reakcją niektórych przełożonych kościelnych lub uczelnianych. Na ten medal upamiętniający dzieło tego patrona taki kandydat godnie zasłużył – ocenił.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze