pexels

Ks. Wojciech Kućko: potrzebujemy szczepionkowego braterstwa [ROZMOWA]

– Rozterki moralne wielu wierzących powinny być cierpliwie rozwiewane przez kapłanów, katechetów, wychowawców, którzy w oparciu o rzetelną wiedzę i zaznajomienie się z aktualnym i prawdziwym nauczaniem moralnym Kościoła katolickiego powinni raczej uspokajać wiernych, niż wzniecać wśród nich nowe, niepotrzebne pytania – mówi ks. Wojciech Kućko, teolog moralista, wykładowca na Uniwersytecie Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie w rozmowie z Michałem Jóźwiakiem.


Michał Jóźwiak (misyjne.pl): Czy szczepienia, tak z zasady, katolicy powinni traktować jako moralny obowiązek, aby nie narażać zdrowia swojego i innych?

ks. Wojciec Kućko (teolog moralista, UKSW) – Szczepionki są niewątpliwie ogromnym dobrem ludzkości, wynikającym z potęgi rozumu ludzkiego, oświeconego w poszukiwaniach przez prawdę, pochodzącą od Boga. O wielu pozytywnych stronach szczepień, dzięki którym wyrugowano wiele chorób, przypomniał Zespół Ekspertów ds. Bioetycznych KEP w stanowisku z dn. 23 grudnia 2020 r. Dyskusje na ich temat dzielą od pewnego czasu społeczeństwa i budzą różnego rodzaju skojarzenia.

Głosy wątpliwości dotarły nawet do Stolicy Apostolskiej.

– Dokładnie. W tej sprawie w ostatnich latach i tygodniach wielokrotnie wypowiadały się najważniejsze dykasterie watykańskie, które w oparciu o zasady tradycyjnej teologii moralnej, jak i na bazie najnowszych osiągnięć medycyny i biotechnologii przedstawiały jasne stanowisko w kwestii przyjmowania szczepionek. Watykańska Komisja Covid-19 we współpracy z Papieską Akademią Życia w mało znanym w Polsce dokumencie „Szczepienie dla wszystkich. 20 punktów dla świata bardziej sprawiedliwego i zdrowego” [Vaccino per tutti. 20 punti per un mondo più giusto e sano] z 29 grudnia 2020 r., powołując się na noty m.in. Kongregacji Nauki Wiary i różnych konferencji episkopatów świata przypomniała, że oprócz oceny moralnej samej procedury szczepień, należy wziąć pod uwagę związek między zdrowiem osobistym a zdrowiem publicznym, w związku z czym „odmowa szczepienia może tworzyć pewne niebezpieczeństwo dla innych”. Należy zatem myśleć o pewnej formie „braterstwa szczepionkowego” między wszystkimi ludźmi, nie tylko wierzącymi, opartego na zdrowych zasadach nauki społecznej, prawach człowieka, solidarności, poszanowaniu godności i szacunku dla drugiego.

>>> Szczepienie przeciw Covid-19. Moralny obowiązek czy grzech?

Ale nie wolno zmuszać nikogo do szczepienia?

– Zespół Ekspertów KEP ds. Bioetycznych we wspomnianym stanowisku z ub. roku zaznacza, że choć nikogo nie powinno się zmuszać do korzystania ze szczepień, względem czego decyzję każdy człowiek powinien rozważyć we własnym sumieniu, to „właściwie podjęta decyzja nie zależy wyłącznie od stopnia moralnej wrażliwości danej osoby czy od subiektywnej oceny stanu swojego zdrowia” (nr 22). Nie chodzi tu jedynie o „osobiste »widzimisię«, czy »a ja uważam, że…«, ale o odpowiedzialność uwzględniającą całościowo obowiązek troski o zdrowie i życie, mając na uwadze związane z nimi fundamentalne wartości moralne” (nr 18). W  stanowisku z 14 kwietnia 2021 r. ten sam zespół KEP przypomina także o wyjątkowych sytuacjach: „W przypadku uzasadnionych podejrzeń co do zagrożenia dla życia konkretnych osób stwarzanego przez którąś ze szczepionek, należy rezygnować z jej podania”. Każdy człowiek powinien więc podjąć decyzję we własnym sumieniu, rozeznając okoliczności swojego życia, ale też dobro wspólne i zdrowie publiczne, biorąc pod uwagę głos autorytetów w tej dziedzinie, m.in. Urzędu Nauczycielskiego Kościoła katolickiego.

Czy decydując się na szczepienie przeciwko Covid-19 szczepionką firm, które bazują na komórkach pochodzących od abortowanych płodów powinniśmy mieć jakiekolwiek wątpliwości moralne? Korzystanie z czegoś, co zostało wyprodukowane nieetycznie, może być dla wielu poważną rozterką.

– Należy zauważyć, że dyskusja o szczepionkach wydobyła na światło dzienne problem abortowanych lub poronionych w sposób naturalny płodów ludzkich, pochodzących z nich linii komórkowych, a także kwestii etycznych z nimi związanych, np. kwestii zgody na używanie tego materiału ludzkiego do badań medycznych i biotechnologicznych. Te wszystkie sprawy wymagają wielu uregulowań prawnych i etycznych, bez których będą jedynie narastały coraz to nowe kwestie moralne, czego przykładem jest obecna dyskusja o różnych rodzajach szczepionek.

fot. EPA/ABIR SULTAN

Dlaczego jedne szczepionki budzą wątpliwości, a inne nie?

– Szczepionki wykorzystujące mRNA (firm Pfizer i Moderna) nie stwarzają większych wątpliwości moralnych, gdyż do ich produkcji nie wykorzystuje się linii komórkowych na bazie tkanek abortowanych płodów ludzkich. Inna sytuacja dotyczy szczepionek przeciwko Covid-19 firm AstraZeneca i Johnson&Johnson, których produkcja bazuje na technologii z użyciem komórek pochodzących z abortowanych płodów ludzkich. Choć budzi to poważny sprzeciw moralny i katolicy nie mogą zgodzić się na taki stan rzeczy, to używanie tych szczepionek jest dopuszczalne, ponieważ przyjmujący je pacjent nie uczestniczy bezpośrednio w procesie aborcji, w wyniku którego te płody zostały zabite.

>>> Nota Kongregacji Nauki Wiary na temat moralnej oceny stosowania niektórych szczepionek przeciw Covid-19 [DOKUMENT]

Ale powinniśmy przeciwko takiej technologii produkcji protestować?

– Oczywiście, można wyrażać różne formy publicznego sprzeciwu, np. sprzeciwiać się stosunkowi firm farmaceutycznych do faktu aborcji i śmierci tych ludzkich płodów. Należy jednocześnie zauważyć, że wykorzystane linie komórkowe nie powstały z ciał płodów zabitych w celu wyprodukowania szczepionki. Co więcej, jak stwierdzili eksperci Zespołu ds. Bioetycznych KEP w stanowisku z 14 kwietnia 2021 r., choć są dostępne inne szczepionki, niebudzące powyższych poważnych wątpliwości moralnych, to wielu pacjentów nie ma możliwości wyboru rodzaju szczepionki i są „wprost zobligowani określonymi uwarunkowaniami (np. zawodowymi, posłuszeństwa w ramach określonych zespołów, struktur, urzędów, służb, dla których przeznaczono właśnie te szczepionki)”, dlatego „mogą z nich skorzystać bez winy moralnej” (nr 3).

W jaki sposób rozwiewać wątpliwości moralne? Nie jesteśmy ekspertami w tej dziedzinie, a do właściwej oceny trzeba chyba sporej wiedzy medycznej.

– Rozterki moralne wielu wierzących powinny być cierpliwie rozwiewane przez kapłanów, katechetów, wychowawców, którzy w oparciu o rzetelną wiedzę i zaznajomienie się z aktualnym i prawdziwym nauczaniem moralnym Kościoła katolickiego powinni raczej uspokajać wiernych, niż wzniecać wśród nich nowe, niepotrzebne pytania. Rozum oświecony wiarą każe korzystać z dobrych etycznie osiągnięć współczesnej medycyny. Warto przypomnieć, że powyższa ocena moralna wykorzystania w produkcji szczepionek linii komórkowych abortowanych płodów ludzkich została wypracowana jeszcze za czasów pontyfikatów św. Jana Pawła II i Benedykta XVI.

>>> Bp Wróbel: technologia produkcji szczepionek AstraZeneca i Johnson&Johnson budzi poważny sprzeciw moralny

Czy zaszczepienie się tymi konkretnymi szczepionkami należy traktować jako obowiązek moralny czy wręcz przeciwnie – należy ich za wszelką cenę unikać?

– Proces szczepień rozpoczął się w różnych miejscach świata już kilka miesięcy temu, a w jego sprawie słyszeliśmy liczne głosy Ojca Świętego, ważnych gremiów watykańskich, wielu specjalistów w dziedzinie bioetyki i moralności katolickiej. W tych opiniach przeważa głos nie tylko zachęcający do szczepień przeciw Covid-19, ale także powoływanie się na jasne rozstrzygnięcie choćby Kongregacji Nauki Wiary w Nocie z dn. 17 grudnia 2020 r., że używanie szczepionek, które wykorzystywały linie komórkowe z abortowanych płodów w procesie badawczym i produkcyjnym, w przypadku obecnej pandemii wirusa SARS-COV-2, nie oznacza formalnej współpracy przy aborcji. Więcej sił i czasu powinniśmy zatem poświęcić dzisiaj na cierpliwe i spokojne przekonywanie ludzi do właściwego rozeznania w ich sumieniach potrzeby wykonania szczepienia, niż na powtarzanie dawno zbitych argumentów. Papież Franciszek w orędziu urbi et orbi w uroczystość Wielkanocy 2021 r. zaapelował, by wszyscy, zwłaszcza najbiedniejsi, mieli prawo do opieki medycznej, której podstawowym narzędziem w czasie pandemii są szczepionki. „W duchu »internacjonalizmu szczepionek« – prosił Franciszek – wzywam całą wspólnotę międzynarodową do wspólnego zaangażowania, by przezwyciężyć opóźnienia w ich dystrybucji oraz ułatwić dzielenie się nimi, zwłaszcza z krajami najuboższymi”. Dla Polaków głos Ojca Świętego był zawsze ważnym punktem odniesienia. Nasza odpowiedzialność powinna być zatem poszerzona nie tylko o troskę o polskich obywateli i zapewnienie im możliwości szczepienia, ze spokojem ich sumień, ale także o pomoc innym krajom, zwłaszcza naszym pobratymcom ze Wschodu, gdzie ciągle wielu czeka na nasze wsparcie także w dziedzinie opieki sanitarnej.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze