Fot. cathopic

fot. cathopic

KUL wypowiedział się na temat kontrowersyjnej wypowiedzi ks. prof. Tadeusza Guza

Katolicki Uniwersytet Lubelski wypowiedział się na temat kontrowersyjnej wypowiedzi ks. prof. Tadeusza Guza na antenie Telewizji Trwam. 

„Według naszej wiedzy ks. prof. T. Guz nie posiada kwalifikacji naukowych, aby wypowiadać się na tematy dotyczące medycznych aspektów epidemii, w szczególności na temat sposobu rozprzestrzeniania się koronawirusa i rozwijania się epidemii. W związku z ogłoszonym stanem epidemii władze uniwersytetu zobowiązały wszystkich pracowników i studentów – w tym również ks. Guza – do realizacji zaleceń i przepisów wydawanych przez odpowiednie organy i służby, przede wszystkim przez Ministra Zdrowia oraz Głównego Inspektora Sanitarnego” – informuje dr Lidia Jaskuła, rzecznik prasowy KUL, na portalu lublin.gosc.pl.

Ks. prof. Tadeusz Guz, obecnie pracownik Wydziału Nauk Ścisłych i Nauk o Zdrowiu na KUL, był 25 marca gościem „Rozmów niedokończonych” Radia Maryja i TV Trwam poświęconych teologii przypadającej uroczystości – „Zwiastowanie Pańskie – cud przychodzącego Boga”. W trakcie audycji stwierdził, że na liturgii czy „spotkaniu sakramentalnym” „Pan Bóg żadnych wirusów nie rozprzestrzenia, bo jest święty, jego bytowość jest święta, zarówno w wymiarze Jego boskości, jak też w wymiarze Jego człowieczeństwa”.

Fot. cathopic

Dalej mówił, że choć „niektórzy się obawiali, że kapłan, który celebruje i jest komunia święta do ust, że kapłan może zarażać”, to jednak „kapłan podczas udzielania komunii świętej do ust ma po pierwsze konsekrowane dłonie, kapłan po drugie jako jedyna osoba w zgromadzeniu liturgicznym ma umywane dłonie przy lavabo, czyli przy ofiarowaniu darów dla Boga przez naród wierzący. Więc kapłan ma nie tylko umyte ręce w sensie takim, jakiego oczekuje pan minister zdrowia RP, lecz także kapłan ma umyte ręce w sensie nadprzyrodzonym, czyli łaski”.

„A zatem żadne udzielanie komunii świętej nie zagraża ani jednemu Polakowi obywatelowi RP roznoszeniem jakichkolwiek wirusów, bo to jest akt święty” – dodał ks. Guz.

Na wypowiedź ks. Guza zareagowały dziś władze Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Rzeczniczka prasowa uczelni Lidia Jaskuła w przesłanym KAI oświadczeniu poinformowała, że „według naszej wiedzy ks. prof. Guz nie posiada kwalifikacji naukowych, aby wypowiadać się na tematy dotyczące medycznych aspektów epidemii, w szczególności sposobu rozprzestrzeniania się koronawirusa i rozwijania się epidemii”.

>>> Michał Jóźwiak: Mikroschizmy [KOMENTARZ]

Rzeczniczka KUL przypomniała też, że w związku z ogłoszonym stanem epidemii władze uniwersytetu zobowiązały wszystkich pracowników i studentów – w tym również ks. Guza – do realizacji zaleceń i przepisów wydawanych przez odpowiednie organy i służby, przede wszystkim przez ministra zdrowia oraz głównego inspektora sanitarnego.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze