Lekarz twierdził, że dziecko jest chore i sugerował aborcję. Urodziła zdrowego chłopca [WIDEO]
Ginekolog nachalnie proponował aborcję kobiecie. Twierdził, że dziecko jest poważnie chore. Nie zabiła swojego synka, ale do końca ciąży była cała w nerwach. Po porodzie okazało się, że dziecko nie ma żadnej wady.
Jednak zmaga się z konsekwencjami stresu, którego doświadczyło w życiu prenatalnym. Jak relacjonuje pani Weronika w trakcie wizyty lekarskiej ginekolog miał mówić do niej: „Po co ci „down” w domu? Lepiej usunąć chorą ciążę, zajść w nową ciążę” i nachalnie sugerować przerwanie ciąży.
>>> Niezwykły list znaleziony przy dziecku, które po porodzie zostało zostawione w oknie życia
Na forum w Internecie Pani Weronika ostrzegła inne kobiety przed tym lekarzem, ten… podał młodą matkę do sądu. Była przesłuchiwana w 8. miesiącu ciąży z kolejnym dzieckiem, dodatkowo pobierano od niej odciski palców i próbki materiału biologicznego – jak od przestępcy. Fundacja Życie i Rodzina interweniowała w tej sprawie oraz zapewniła Pani Weronice pomoc prawną. Sprawa jest w toku, odbyła się pierwsza rozprawa, na której Prokuratura wycofała się z oskarżenia z urzędu. Teraz wszystko w rękach ginekologa, który może jeszcze spowodować, że mama stanie jednak przed sądem.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |