fot. unsplash.com

Majówkowi kierowcy z promilami – prowadzenie po alkoholu częstą przyczyną wypadków

Sprawcą co dziewiątego wypadku w przedłużony weekend jest nietrzeźwy. 1 maja 2022 r. zatrzymano ich aż 400 – podała w piątek „Rzeczpospolita”.

Jak podała gazeta, za duża prędkość i alkohol to najczęstsze przyczyny wypadków drogowych w czasie długich majowych weekendów.

„Majówki z ostatnich pięciu lat (2018–2022) wzięli pod lupę eksperci Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, które działa w Instytucie Transportu Samochodowego. Z analiz wynika, że chociaż wypadków i ofiar w te dni jest nieco mniej niż w zwykłe weekendy, to kierowcy najwyraźniej z większą swobodą sięgają po trunki, i z promilami prowadzą, czego finał bywa tragiczny. W ostatnich latach alkohol był przyczyną co dziewiątego majówkowego wypadku, a nadmierna prędkość co czwartego” – czytamy w „Rzeczpospolitej”.

>>> W Sejmie o perspektywie ograniczenia reklamy alkoholu

Przytaczane przez dziennik statystyki z ostatnich pięciu lat wskazują, że ponad 80 proc. wypadków w majówki wydarzyło się przy dobrej pogodzie, w dzień i przy suchej jezdni. Do najcięższych w skutkach zdarzeń dochodziło przy tym nocą oraz z udziałem kierowców po alkoholu – co w praktyce przełożyło się na 21 zabitych na każde 100 wypadków.

„W trakcie ostatnich pięciu majowych weekendów alkohol był przyczyną 11 proc. wypadków, zaś nadmierna prędkość, czyli bolączka polskich dróg, była przyczyną 26 proc. z nich” – wyliczyła cytowana przez „Rzeczpospolitą” Anna Zielińska z Obserwatorium BRD.

„To sygnał ostrzegawczy. O ile bowiem skala wypadków w majówki wynikających z prędkości nie odstaje od średniej rocznej (23 proc. w ub.r.), to liczba zdarzeń, za którymi krył się alkohol – już zdecydowanie tak” – wskazał dziennik.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze