Zdjęcie poglądowe fot. EPA/STRINGER

Masowy transfer migrantów z przepełnionego do granic możliwości ośrodka na Lampedusie

Lokalne władze na włoskiej wyspie Lampedusa, policja i wszystkie służby zintensyfikowały transfer migrantów z tamtejszego ośrodka rejestracji i identyfikacji, w którym w piątek przebywało ponad 3300 migrantów, czyli osiem razy więcej niż jest miejsc. W ostatnich dniach nasilił się napływ przybyszów z wybrzeży Afryki.

W ośrodku rejestracyjnym zwanym hotspotem w niedzielę pozostało około ośmiuset migrantów po tym, jak w poprzednich dniach wypełnił się on do granic możliwości – informują lokalne media.

Miejscowa prefektura i policja we współpracy z włoskim ministerstwem spraw wewnętrznych zorganizowały w obliczu tego kryzysu serię transferów migrantów do innych ośrodków wszelkimi udostępnionymi jednostkami: okrętami, promami liniowymi, łodziami patrolowymi. Migrantów przewieziono między innymi do portu Augusta na Sycylii oraz do Reggio Calabria i Vibo Valentia w Kalabrii.

>>> Coca-cola zamiast wody [MISYJNE DROGI]

Fot: Franco Lannino/EPA/PAP

Dyrektor do spraw operacji kryzysowych i akcji ratunkowych włoskiego Czerwonego Krzyża Ignazio Schintu, cytowany przez Ansę, powiedział, że sytuacja w hotspocie Imbriacola „powróciła do normy”.

„Utrzymując obecny rytm przewożenia na stały ląd: 2500 osób w 36 godzin uda się uniknąć kryzysu” – ocenił.

W sobotę, gdy morze było wzburzone, na Lampedusę dotarło następnych 240 migrantów.

Telewizja RAI w obszernej relacji z wyspy odnotowała, że kwitnie tam jednocześnie turystyka, a na plażach, uważanych za „perły” Morza Śródziemnego wypoczywa bardzo wielu turystów.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze