Międzynarodowy Zlot Morsów nie odbędzie się w planowanym terminie
Planowany na 14 lutego XVIII Międzynarodowy Zlot Morsów w Mielnie nie odbędzie się w tym terminie. Organizator nie odwołuje jednak imprezy. Jak podał w komunikacie, zmienia jej termin i nową datę poda po 10 lutego.
„Morsy, robimy wszystko, aby tegoroczny Zlot Morsów się odbył! Szukaliśmy najlepszego rozwiązania, a do rozmów zaprosiliśmy władze Gminy, służby odpowiedzialne za reżim sanitarny, lekarzy, naukowców oraz ekspertów. Na chwilę obecną na pewno możemy potwierdzić, że NIE odwołujemy Zlotu. Zmieniamy jego termin, a nową datę podamy po 10 lutego” – podało w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej zlotu Centrum Kultury w Mielnie, organizator imprezy.
XVIII Międzynarodowy Zlot Morsów w zmienionej – w związku z pandemią – formule miał się odbyć 14 lutego. Planowano wyłącznie jednoczesną kąpiel uczestników zlotu w Bałtyku, która w dotychczasowych edycjach imprezy była jej kulminacyjnym wydarzeniem poprzedzonym licznymi atrakcjami dla zlotowiczów, oraz równoczesną organizację mniejszych wydarzeń w całej Polsce. Organizator, informując w listopadzie o dacie imprezy, liczył na poluzowanie pandemicznych obostrzeń. Tymczasem obowiązywanie większości z nich zostało przedłużone do 14 lutego. To oznacza m.in., że hotele, pensjonaty i ośrodki wczasowe nadal nie mogą przyjmować gości. Gastronomia działa tylko „na wynos”.
>>> Franciszek zachęca do uprawiania sportu!
Zloty morsów w nadmorskim Mielnie organizowane są od 2004 r. W ich trakcie ustanowione zostały dwa rekordy Guinnessa w liczbie kąpiących się morsów w jednym miejscu. Pierwszy w 2010 r., gdy do wody weszły 1054 osoby, i drugi w 2015 r., nadal aktualny, gdy w Bałtyku wykąpało się 1799 morsów. W ubiegłym roku (w XVII MZM) w Mielnie uczestniczyło 6 tys. osób, najwięcej w historii imprezy. Większość weszła do Bałtyku podczas finałowej kąpieli. W 2019 r. wykąpały się 4904 osoby z ponad 5022 biorących udział w 16. edycji zlotu. Dla porównania w I zlocie uczestniczyło 122 morsów z 22 miejscowości. „Zaskoczyła nas prawdziwa zima, ostatnio tak rzadko widziana. Korzystamy więc z jej uroków. Jednak nie możemy zapominać, że może to być bardzo groźny czas. Pokazały to ostatnie dni” – pisze z kolei Hubert Piechocki, przypominając że uprawianie wszystkich sportów (także zimowych) wymaga rozsądku i zachowania bezpieczeństwa.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |