Międzyreligijny zgrzyt w Egipcie
W niespełna dwa tygodnie po wizycie w Kairze papieża Franciszka, w Egipcie doszło do nieprzyjemnego zgrzytu międzyreligijnego. W wywiadzie dla jednej z prywatnych stacji telewizyjnych młody szejk Salem Abd-ul-Jalil, oświadczył, że chrześcijanie i żydzi są „niewiernymi”, ponieważ nie chcą podzielać poglądów Mahometa, a gdy chodzi o chrześcijan – skrytykował ich naukę o Trójcy Świętej.
Argumentacja szejka wywołała ostrą krytykę. Podkreślano zwłaszcza, że w zasadzie posługuje się on tym samym językiem co dżihadyści, którzy „zabijają koptyjskich chrześcijan i podkopują jedność narodową Egiptu”. Natychmiast zareagował minister ds. fundacji Mohammed Mokhtar Gomaa i zabronił szejkowi głoszenia kolejnych 10 kazań w meczetach. Zażądał też, aby Abd-ul-Jalil przeprosił chrześcijan, a o odnosząc się do jego wypowiedzi stwierdził, że „dyskutowanie o innych religiach jest niezbyt mądre”.
Szejk w rozmowie z dziennikarzami egipskimi starał się usprawiedliwić. Tłumaczył, że wprawdzie muzułmanie uważają nauki chrześcijan i żydów za „zepsute”, ale podobny stosunek mają też chrześcijanie do islamu. Podkreślił jednocześnie, że ceni sobie chrześcijańskich Koptów i ubolewa z powodu formy, w jakie wyraził swoją argumentację. To, co powiedział, wynika z jego głębokiego przekonania, którego będzie bronił do kresu życia.
Jego argumentację zdecydowanie odrzucił Sabri Ibada, obecny podsekretarz w ministerstwie ds. fundacji i stwierdził, że była to opinia całkowicie prywatna, a nie „religijna wykładnia prawna” (fatwa).
Natomiast sekretarz parlamentarnego komitetu religijnego Omar Hamroush tłumaczy, że wydarzenie jest skutkiem wewnętrznego kryzysu, w Egipcie, co jeszcze zaostrzył Jalil swoją wypowiedzią. „Byłoby lepiej, gdyby Abd-ul-Jalil unikał poruszania drażliwych tematów, które u ludzi różnych religii mogłyby tworzyć klimat braku zgody. Nie był to idealny moment na wywoływanie kontrowersyjnej dyskusji , kiedy i tak naród przeżywa ciężkie chwile”, stwierdził egipski parlamentarzysta.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |