Kościół

fot. Karolina Binek/misyjne.pl

Karolina Binek 2025-08-16

9 min. zajmie Ci przeczytanie tego artykułu.

Mikstat: błogosławieństwo zwierząt we wspomnienie św. Rocha [+GALERIA]

16 sierpnia w Kościele katolickim obchodzimy wspomnienie świętego Rocha – patrona zwierząt gospodarskich. W związku z tym w Mikstacie (woj. wielkopolskie) już od średniowiecza błogosławi się zwierzęta. Na tegorocznej procesji, na której nie zabrakło psów, kotów i żółwi była Karolina Binek.

W tym roku wydarzeniu przewodniczył bp polowy Wiesław Lechowicz, który odprawił mszę świętą oraz pobłogosławił zwierzęta.

W uroczystym korowodzie najpierw tradycyjnie można było zobaczyć zwierzęta gospodarskie – krowy, konie czy też kury. Tuż za nimi szli pielgrzymi z psami, kotami, królikami, żółwiami, alpakami, chomikami, sową, a nawet patyczakami.

>>> Światełko, które nie gaśnie. Oratorium dla dzieci w Poznaniu działa już od 30 lat

Oprócz tych, którzy do Mikstatu przyjechali ze swoimi pupilami, było też liczne grono osób chcących jedynie obserwować tę znaną od lat tradycję.

– Jestem w Mikstacie na odpuście już trzeci raz. Przyjeżdżam tutaj aż ze Śląska. Niestety mój starszawy piesek nie zniósłby tak długiej podróży, dlatego wzięłam dziś ze sobą jego zdjęcie i też poszłam w procesji. To wydarzenie jest naprawdę wyjątkowe i – jak widać – znane nie tylko w Wielkopolsce – uśmiecha się pani Donata Zdanowicz.

>>> Odpust inny niż wszystkie. W Mikstacie święci się zwierzęta [REPORTAŻ]

Bóg jest obecny w stworzeniach

Tradycja z Mikstatu wpisana jest na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. A dlaczego w ogóle święcimy zwierzęta?

– Poświęcenie jest to obrzęd liturgiczny, w którym prosimy Boga, żeby pobłogosławił różne rzeczy. Jeżeli nie mamy problemu z tym, żeby poświęcić samochód, to tym bardziej powinniśmy prosić Boga, żeby pobłogosławił swoje stworzenia. Psy, koty, ptaki, inne zwierzęta, wszystko, co żyje – to są stworzenia Boże i jest w nich obecny duch Boży. W teologii od dawna mówi się o tym, że Bóg jest obecny w świecie. Jest immanencja Boga. W filozofii natomiast panenteizm, czyli Bóg jest obecny w całym świecie, a w szczególności w żywych stworzeniach. Na pewno więc nie jest niczym złym, jeśli prosimy Boga, żeby swoje błogosławieństwo wylał na stworzenia, w których On sam jest obecny. Błogosławić to znaczy „dobrze życzyć, dobrze mówić”. Nasuwa mi się tutaj również wiele innych argumentów, na przykład że Boże stworzenia są moralnie niewinne. W Księdze Mądrości jest zdanie „Bo we wszystkim jest twoje nieśmiertelne tchnienie”. Tym bardziej mamy prawo prosić Boga, żeby Jego tchnienie będące we wszystkich stworzeniach, było umacniane i się rozwijało. Z kolei pod koniec Księgi Hioba Pan Bóg tłumaczy mu, że jest niekompetentny, żeby oceniać Boże postanowienia. Zwraca mu też uwagę na różne formy życia. Mówi do Hioba „A widziałeś krokodyla?” oraz pyta o inne zwierzęta. Można wywnioskować, że Bóg z zachwytem patrzy na nie, chociaż nie żyją w idealnym świecie, w którym nie ma zła – wyjaśnia ks. dr hab. Tadeusz Pabjan, zajmujący się m.in. filozofią nauki i przyrody.

Czasami można spotkać się też z przeświadczeniem, że błogosławieństwo zwierząt to forma ich personifikacji. Mój rozmówca tłumaczy natomiast, że tak nie jest: „Jeżeli traktujemy kota lub psa jako przyjaciela, to nie jest to ta sama przyjaźń jak pomiędzy ludźmi. Nikt z nas nie tratuje zwierząt w kategoriach osoby. Zwierzęta nie są osobą w sensie filozoficznym czy teologicznym. Nie mają duszy jak człowiek. Są jednak pewne racje teologiczne, które świadczą o tym, że Bóg jest obecny w różnych stworzeniach. Teologia mówi, że kiedyś, na końcu, świat materii zostanie przemieniony. Nie zniszczony, a przemieniony. Jeżeli więc w zwierzętach jest obecny Boży duch, to one też są przeznaczone do przyszłej chwały”.

>>> Święty Roch. Nie tylko patron zwierząt [PATRON DNIA]

Podsumowując – błogosławieństwa zwierząt w Mikstacie to nie tylko religijny obrzęd, ale też wyraz głębokiego szacunku dla stworzenia. Pokazuje, że wiara może łączyć się z troską o świat przyrody i więzią ze zwierzętami. To wyjątkowe wydarzenie, które z roku na rok przyciąga coraz więcej ludzi, staje się świadectwem żywej tradycji i duchowości zakorzenionej w codzienności.

Mikstat św. roch tradycja wielkopolska zwierzęta

Wspomóż nas Przyjaciele misji

Karolina Binek

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz nowych mediów (UAM). Czyta, pisze, recenzuje książki i prowadzi naszego TikToka. Jej pasją są ludzie z pasją.

[email protected]