fot. Marta Kowalczyk

„Miłujcie waszych nieprzyjaciół” – baner na zniszczonym murze bazyliki św. Krzyża

Zło trzeba zwyciężać siłą dobra – tak powieszenie baneru tłumaczy ks. Bartosz Pikul, proboszcz warszawskiej bazyliki Św. Krzyża. W ten sposób chce usunąć zanieczyszczenia, które powstały na murze świątyni i jednocześnie doprowadzić do sytuacji, w której sprawca nie zostanie obciążony wysokimi kosztami renowacji.

Jednak czy tak się stanie, zdecyduje o tym sąd. W nocy z 24 na 25 grudnia na fasadzie warszawskiej bazyliki pojawił się napis z czerwonej farby: „tu będzie techno”, „świeckie państwo” i „PiS won”. W sylwestra policja zatrzymała podejrzanego, a sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.

>>> Sąd nie zgodził się na areszt dla drugiego podejrzanego o uszkodzenie fasady kościoła św. Krzyża

Przed ostatnią niedzielą nad napisem zawisł baner z cytatem z Ewangelii wg św. Jana: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają”. A poniżej jeszcze słowa: „Od mowy nienawiści zachowaj nas, Panie. Spraw, abyśmy znów byli jedno”. Portal więź.pl skontaktował się z ks. Bartoszem Pikulem, proboszczem bazyliki św Krzyża. Duchowny odesłał do homilii, którą wygłosił w niedzielę podczas mszy transmitowanej przez Polskie Radio.

fot. Facebook / Marta Kowalczyk

– Wobec zła musimy postępować tak, jak robił to Chrystus. Po pierwsze, nie wolno dać się złu sprowokować. Jezus nie opowiada o nim, nie szuka go, nie fascynuje się nim. Idzie spokojnie przez świat i odpiera ataki zła. Gdy złorzeczą mu pod krzyżem, nie daje się sprowokować, do końca pozostaje łagodny. Powtarza tylko: „Boże przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” – tłumaczył duchowny w homilii. Odniósł się także bezpośrednio do napisu umieszczonego na murze świątyni. – Zło chciało prowokować, ale nie wolno mu robić reklamy. Zło trzeba zwyciężyć siłą dobra – podkreślił. – Przyobleczenie się w Ducha Chrystusa to umiejętność odróżnienia złego czynu od człowieka, który go dokonał. Jezus widzi człowieka, który błądzi, zawsze stara się dostrzec w nim dobro – dodał.

>>> Profanacje francuskich kościołów

Autorka zdjęć – Marta Kowalczyk – publikując je w mediach społecznościowych napisała: „Dlaczego sprawę zniszczeń na fasadzie historycznej warszawskiej świątyni, Bazylice Św. Krzyża, przeżywaliśmy głównie w ciszy? Dlatego, że nienawiści nie należy nadawać rozgłosu, lecz ofiarować czas przebaczenia. (…) Dziś stanowisko proboszcza, ale i zapewne każdego chrześcijanina, jest dla zainteresowanych dostępne na murach świątyni w formie dość klarownych słów. Zachęcam do zerknięcia”. „Testament Chrystusa, umierającego na krzyżu w obliczu zniewagi, dotyczący przebaczenia – jest najlepszym możliwym komentarzem” – dodała.

Bazylika Krzyża w Warszawie fot. Maciej Kluczka

Bazylika św. Krzyża nie pierwszy raz stała się obiektem ataku. W sierpniu 2020 roku na warszawskie pomniki nałożono tęczowe flagi oraz chustki z symbolem nawiązującym do ruchu anarchistycznego. Z manifestu opublikowanego w internecie wynikało, że akcja miała na celu walkę z homofobią. Protesty przed bazyliką były też w październiku 2020 roku, gdy Trybunał Konstytucji orzekł, że aborcyjna przesłanka eugeniczna jest niezgodna z polską konstytucją. Aktywiści postanowili wtedy w kościołach okazać swoje niezadowolenie z orzeczenia. Na murach wielu świątyń pojawiły się napisy „Aborcja jest ok” czy „Piekło kobiet”. Aktywiście próbowali też wchodzić do świątyń z hasłami wymalowanymi na kartonie. Przed bazyliką św. Krzyża w Warszawie napotkali opór osób, które na wtargnięcie do kościoła nie pozwoliły.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze