Birma: wpływowa grupa mnichów wzywa wojsko do zaprzestania przemocy
Wpływowa grupa buddyjskich mnichów w Birmie wezwała wojskową juntę do zaprzestania aresztowań i stosowania przemocy wobec uczestników masowych demonstracji przeciwko zamachowi stanu z 1 lutego – poinformowały w środę miejscowe media.
Złożony z wysokiej rangi buddyjskich mnichów 47-osobowy komitet Sangha Maha Nayaka, wezwał wojsko do zaprzestania przemocy i zdecydował o wstrzymaniu swojej działalności – podał serwis Myanmar Now.
>>> Papież zaapelował o dialog w Birmie
Siły porządkowe brutalnie tłumią masowe protesty społeczne przeciwko puczowi, które trwają w całym kraju od ponad miesiąca. Zabitych zostało już ponad 180 demonstrantów – wynika z obliczeń Związku Pomocy Więźniom Politycznym (AAPP).
Birma jest krajem głęboko buddyjskim, a mnisi cieszą się tam dużym poważaniem i w przeszłości zagrzewali do protestów przeciwko armii. Brali udział w „szafranowej rewolucji” z 2007 roku, która została wprawdzie stłumiona, ale zapoczątkowała proces stopniowego rozluźniania wojskowej dyktatury i przekazywania władzy cywilom.
O zakończenie rozlewu krwi w Birmie apelował w środę również papież Franciszek. Nawiązując do słynnego zdjęcia zakonnicy klęczącej przed policjantami, podkreślił: „Ja też przyklękam na ulicach Birmy i mówię: niech ustanie przemoc”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |