Fot. PAP/EPA/FRANCIS R. MALASIG

Filipiny: biskupi przeciwni roszczeniom Chin do morza

Katoliccy biskupi Filipin zabrali głos w sporze między Chinami a Filipinami o suwerenne prawa w morskim regionie przygranicznym. W oświadczeniu cytowanym przez azjatycką agencję prasową UCAN, wezwali sojuszników Manili do obrony praw filipińskich rybaków.

„Kościół jest z rybakami. Jesteśmy z nimi i wyrażamy ich lęki i niepokoje, ich smutki i obawy” – głosi oświadczenie biskupów. W ostatnim czasie wielokrotnie dochodziło do incydentów pomiędzy filipińskimi rybakami a łodziami chińskiej straży przybrzeżnej. „My tylko zarabialiśmy na życie, ale teraz oni [Chińczycy] są naszym największym zagrożeniem. Boimy się tego, co mogą zrobić, ponieważ teraz używają siły” – powiedział agencji UCA Raymund Rodriguez, 39-letni rybak z Palawan. Poinformował on, że ich łodzie zostały zaatakowane armatkami wodnymi i dźwiękowymi.

>>> Powrócił koszmar chrześcijan na Filipinach. Islamscy terroryści znów atakują kościoły

Filipińscy biskupi o „agresywnym wtargnięciu”

Oświadczenie biskupów wzywa sojuszników Filipin, przede wszystkim USA, do ochrony rybaków przed atakami. W ten sposób biskupi zajmują znaczącą pozycję w sporze między Chinami a Filipinami. Chińska obecność na Morzu Filipińskim jest „agresywnym wtargnięciem” na filipińskie wody terytorialne, co prowadzi również do poważnego zniszczenia środowiska.

„Nie jest tajemnicą, że chińska ingerencja w nasze obszary morskie prowadzi do powszechnego niszczenia raf koralowych, morskich obszarów chronionych oraz siedlisk ryb i zwierząt morskich” – napisali biskupi.

Ich zdaniem „przyjaciele i sojusznicy Filipin” powinni pomóc krajowi „bronić tego, co do nas należy”.

Spór między Filipinami a Chinami

Części Morza Filipińskiego i Morza Południowochińskiego pokrywają się i są przedmiotem sporu między oboma krajami. Chiny twierdzą, że 90 proc. tego obszaru należy do nich. Zajęły kilka raf, przekształciły je w wyspy i zadeklarowały te terytoria jako terytorium narodowe. Chińskie ambicje odrzuciło kilka międzynarodowych sądów i przyznało filipińskim rybakom prawo do połowów w 200-milowej strefie, ale Pekin nie przyjmuje tego jako obowiązujące.

W grudniu ubiegłego roku doszło do zderzenia filipińskiej łodzi rybackiej z chińskim statkiem. Od tego czasu incydenty przybierają na sile. Pod rządami obecnego prezydenta Ferdinanda Marcosa Jr. Filipiny podążają proamerykańskim kursem i przeprowadziły kilka wspólnych ćwiczeń wojskowych ze swoim sojusznikiem.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze