Zdjęcie poglądowe fot. Pixabay

Hongkong: młodzież i wolność religijna priorytetami nowego biskupa

Odbudowa więzi między Kościołem a młodzieżą i obrona wolności religijnej będą priorytetami posługi nowego biskupa Hongkongu o. Stephena Chow Sau-yana, powołanego na to stanowisko przez Franciszka 17 maja. Dziś na swej pierwszej konferencji prasowej po nominacji przedstawił ogólny zarys swego programu duszpasterskiego.]

Biskup-nominat zwrócił uwagę na najważniejsze problemy stojące obecnie przed całym Hongkongiem, a zwłaszcza przed tamtejszym Kościołem. Zaangażowanie licznych młodych ludzi w ruch demokratyczny, coraz bardziej później ograniczany przez Pekin w następstwie tzw. prawa o bezpieczeństwie narodowym, aresztowania i kary więzienia dla wielu katolickich przywódców katolickich wzbudziły w wielu młodych nadzieję, że Kościół i Watykan staną jednoznacznie po ich stronie. Tymczasem miejscowa społeczność katolicka podzieliła się na zwolenników demokracji i uległości czy wręcz entuzjastów wobec Pekinu. Doprowadziło to niemałą liczbę młodzieży do odejścia od wspólnot chrześcijańskich – stwierdził z ubolewaniem duchowny.

>>> Papież mianował nowego biskupa Hongkongu. Jest nim dotychczasowy prowincjał chińskich jezuitów

W tym kontekście przyznał, że jest to dla niego „znaczące doświadczenie wychowawcze”, dodając, że młodzi są jedną z najbardziej zapomnianych grup społeczeństwa. „Nie musimy zgadzać się z nimi, ale powinniśmy zrozumieć ich i czuć wraz z nimi” – jest przekonany mówca. Zapewnił też, że będzie bronił wolności religijnej na tym obszarze. Podkreślił, że jest ona „podstawowym prawem człowieka” i dodał: „Będziemy chcieli przypominać o tym w swych rozmowach z rządem tak, aby o tym nie zapominano”.

fot. Pixabay

>>> Hongkong: Jimmy Lai jak współczesny Tomasz Morus

Jednocześnie nominat unikał wszelkimi sposobami podejmowania tematyki chińskiej. Na pytanie, czy uważa, że katolicy w Chinach są uciskani, odpowiedział, że nie chce używać słowa „ucisk”, ale wyraził pewność, że w przyszłości będzie więcej zrozumienia i zgody. Uchylił się także od skomentowania trwającej obecnie w tym kraju akcji niszczenia krzyży na kościołach, mówiąc: „Nie sądzę, aby było rozsądne odnoszenie się do tych tematów związanych z Chinami, których za bardzo nie rozumiem, nie ma wystarczających danych i wiedzy na ten temat”. Dodał, że mówi tak nie ze strachu, ale uważa, iż „bycie roztropnym jest cnotą”.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze