Indie: Kościół katolicki walczy z rosnącą liczbą samobójstw. 67 % to młodzi
Kościół katolicki w Indiach rozwija program wsparcia psychospołecznego osób przeżywających różne trudności, które nierzadko prowadzą do myśli samobójczych a nawet wprost do odebrania sobie życia. Miejscowa Caritas uruchomiła sieć poradni online dla tej grupy ludzi, aby przeciwdziałać rosnącej liczbie samobójstw. Na początku września Krajowe Biuro Notowania Przestępstw (NCRB) Ministerstwa Spraw Wewnętrznych podało, że w 2019 w kraju tym stwierdzono ponad 139 tys. samobójstw, których sprawcami w 67 proc. byli ludzie młodzi.
Głównymi przyczynami tych tragicznych zjawisk są depresja i izolacja społeczna, zaostrzone jeszcze bardziej przez obecną pandemię koronawirusa. W tej sytuacji rozpoczęła działalność sieć poradni, w których specjaliści, zatrudnieni przez Caritas rozmawiają z osobami, doświadczającymi różnych trudności, starając się pocieszyć je, ukazać dobre strony życia i odwieść je w ten sposób od myśli samobójczych.
Starają się dotrzeć
„Służba ta jest szczególnie konieczna teraz, gdy z każdym rokiem nieustannie wzrasta liczba samobójstw” – powiedział watykańskiej agencji misyjnej Fides ks. Paul Moonjely, dyrektor wykonawczy Caritas Indii. Podkreślił, że aby „rozprawić się z uproszczonymi poglądami na temat tych zjawisk i zerwać z tabu, jakie towarzyszy dyskusjom wokół zdrowia umysłowego, zespoły koordynowane przez Caritas, starają się dotrzeć do tych, którzy czują się bezradni i potrzebują wsparcia psychospołecznego”.
Prawie 100 tys. młodych odebrało sobie życie
Na początku września br. Krajowe Biuro Notowania Przestępstw (NCRB), działające w ramach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, ujawniło, że w ub.r. 139 tys. mieszkańców kraju odebrało sobie życie, przy czym 93061 z nich (a więc ok. 67 proc.) stanowili ludzie młodzi i oznacza to wzrost o 4 proc. w stosunku do 2018, gdy odnotowano 89407 samobójstw w tej grupie osób. Łącznie zaś liczba samobójstw w Indiach zwiększyła się w 2019 o 3,4 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
Szczegółowa analiza raportu NCRB wskazuje, że głównymi powodami targnięcia się na własne życie wśród młodzieży były problemy rodzinne, małżeńskie, zawody i rozczarowania miłosne, narkotyki, alkoholizm i choroby umysłowe.
>>>Indie: trzech księży popełniło samobójstwo
Samobójstwo a bieda
Z ogłoszonych danych wynika ponadto, że 2/3 samobójców zarabiało mniej niż 278 rupii dziennie (ok. 3,8 USD), a więc poniżej minimalnej płacy, przewidzianej jeszcze przez Narodową Ustawę Gwarancji Zatrudnienia Wiejskiego, opracowaną przez Mahatmę Gandhiego. Był to ogólnokrajowy rządowy program zmniejszenia ubóstwa. Jedynie 30 proc. ofiar zarabiało od 100 do 500 tys. rupii rocznie. Wskazuje to na związek między samobójstwem a biedą. Wśród 97613 ubiegłorocznych samobójców 29092 stanowili robotnicy dniówkowi, wśród kobiet najczęściej odbierały sobie życie służące domowe, studentki i również robotnice dniówkowe. Ta grupa zatrudnionych jest najniżej opłacana w skali całego kraju, w tym gronie są też sezonowi robotnicy rolni, wykonujący poza tym różne zajęcia poza okresem prac rolnych.
Samobójstwo to nie tylko osobiste wybory
„Ogólnie zdrowie umysłowe nie jest priorytetem dla dużej liczby osób w Indiach, a rząd nie poświęca tej sprawie wystarczającej uwagi” – powiedziała agencji Fides psycholożka Sabita Parmer. Jej zdaniem „organizacje pozarządowe, grupy społeczeństwa obywatelskiego, instytucje religijne winny pomagać osobom przeżywającym trudności za pomocą wsparcia psychospołecznego, zwłaszcza teraz, w okresie pandemii, która wystawia na ciężką próbę zdrowie ludzi”. W tym kontekście wyraziła uznanie dla inicjatywy Kościoła włączenia się w promowanie psychologicznego dobrostanu osób.
Doktor Samir Parikh – psychiatra, dyrektor Wydziału Zdrowia Psychicznego i Nauk Towarzyszących kliniki „Fortis Healthcare” w New Delhi – zaznaczył w rozmowie z Fides, iż „zaburzenia umysłowe i wynikające z uzależnień należy pod każdym względem uważać za choroby, które mają być leczone medycznie i w ramach ogólnokrajowego systemu opieki zdrowotnej”. Jego zdaniem „dla dobra społeczeństwa i aby zapobiegać samobójstwom, trzeba przestać postrzegać osoby cierpiące na te zaburzenia jako fałszywych chorych, wyzbyć się poglądu, jakoby były to zjawiska ograniczone lub że chodzi o osobiste wybory”. Jak nigdy dotychczas niezbędne jest działanie na płaszczyźnie kulturowej i społecznej, „aby zmienić rozpowszechniony sposób myślenia na ten temat” – dodał na zakończenie rozmówca agencji.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |