Fot. PAP/EPA/IDREES MOHAMMED

Indie: męczennicy brutalnych prześladowań z 2008 r. uznani za „sługi Boże”

Chrześcijanie z indyjskiego stanu Orisa, zamordowani tam przez fundamentalistów hinduskich 15 lat temu, zostali oficjalnie uznani przez Stolicę Apostolską za „sługi Boże”, co stanowi pierwszy krok na drodze do ich wyniesienia na ołtarze.

Kilka dni temu archidiecezja Cuttack-Bhubaneśwar, na której terenie znajduje się dystrykt Kandhamal, gdzie doszło do tragedii, otrzymała list w tej sprawie od nuncjusza apostolskiego w Indiach abp. Leopoldo Girellego. Oznajmił on, iż Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych wyraziła swoje „nihil obstat”, czyli brak zastrzeżeń dla formalnego rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego 35 męczenników z Kandhamalu. Obecnie archidiecezja winna rozpocząć ów proces, gromadząc i opracowując świadectwa i materiały o osobach zabitych ze względu na wyznawaną wiarę, aby następnie wysłać je do Watykanu. Jeśli tam materiały te zostaną uznane i potwierdzone, papież będzie mógł upoważnić Dykasterię do wydania dekretu o męczeństwie, a następnie do beatyfikacji tych osób.

>>> Misjonarz, który odwiedził własny grób

Jedne z najstraszniejszych prześladowań w ostatnich latach

Wydarzenia w Orisie w sierpniu i w późniejszych miesiącach 2008 były jednymi z najstraszniejszych prześladowań chrześcijan w ostatnich latach, i to nie tylko w Indiach. Do największych aktów przemocy doszło w dystrykcie Kandhamal – płonęły kościoły i domy wyznawców Chrystusa, niszczono inne należące do nich obiekty, a tysiące ludzi musiały uciekać z tych miejsc i szukać tymczasowego schronienia w lasach przed fanatykami religijnymi, podburzanymi przez nacjonalistów hinduskich. Przyszły proces beatyfikacyjny dotyczy Kanteszwara Digala – świeckiego ojca rodziny, katechisty z parafii w Sankarakhole, zabitego 25 września 2008 w wieku 53 lat i jego 34 towarzyszy.

“Dla tych, którzy tak jak ja, jest osobiście włączony w tamte zdarzenia, jest to wielka wiadomość” – powiedział włoskiej agencji misyjnej AsiaNews arcybiskup Cuttack-Bhubaneśwaru John Barwa. Podkreślił, że dla jego wiernych “będzie to wielki bodziec, pomoże nam rozeznać się we wspólnocie z całym Kościołem”. Zwrócił uwagę, że wiadomość ta nadeszła w czasie, gdy jego archidiecezja przygotowuje się do złotego jubileuszu istnienia [powstała oficjalnie 24 stycznia 1974 – KAI]. “To coś wielkiego usłyszeć, że cały Kościół uznał twego brata i twa siostrę za błogosławionych, wiedzieć, że Kandhamal nie jest zapomniany, że Bóg go słyszy i że również przez męczeństwo Bóg jest z nimi” – stwierdził hierarcha, którego krewna – siostra zakonna została zgwałcona w czasie tamtych prześladowań.

68-letni arcybbiskup-werbista zwrócił uwagę, że dziś w Orisie nie ma już takich bezpośrednich aktów przemocy wobec chrześcijan, ale rany z przeszłości ciągle jeszcze pozostają otwarte.

“Jako chrześcijanie uzyskaliśmy jedynie część odszkodowań. Właśnie w przeddzień śmierci mojego poprzednika, abp. Raphaela Cheenatha [zmarł 14 sierpnia 2016], który prowadził nasz Kościół w tamtych trudnych latach, wygraliśmy sprawę interesu publicznego. Nadal jednak są ludzie, którzy mówią, że nic otrzymali” – wskazał abp Barwa.

Zaznaczył jednak, że dziś nad wszystkim przeważa radość, gdyż “Kościół z Kandhamalu został uznany ze swe świadectwo wiary”.

Radość z wiadomości o decyzji watykańskiej wyraził także arcybiskup Mumbai (Bombaju) kard. Oswald Gracias, przebywający obecnie w Rzymie na Synodzie Biskupów. W 2017 zachęcał on Kościół lokalny w Oricie do wspierania sprawy beatyfikacji, popierany w tym przez ówczesnego prefekta Kongregacji Ewangelizacji Narodów kard. Fernando Filoniego.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze